Skala nieodwołanych wizyt jest znacząca. Z danych NFZ wynika, że w 2023 r. było ich prawie 1,3 miliona. Najwięcej, bo ponad 420 tys., przypadków dotyczyło świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, 280 tys. z kardiologii, z fizjoterapii ambulatoryjnej ponad 180 tys., blisko 120 tys. z endokrynologii, a prawie 100 tys. z onkologii. Każda nieodwołana wizyta to stracona szansa na leczenie dla innego pacjenta. Wpływają też na dłuższe oczekiwanie do lekarza.

W porównaniu do 2022 i 2023 roku widać spadek nieodwołanych wizyt o ok. 100 tys. Wpłynęło na to szereg działań resortu zdrowia i rzecznika praw pacjenta (RPP). Między innymi  kampanii „Odwołuję. Nie blokuję”. Kampania trwa od 2022 r. W jej ramach działania informacyjne i uświadamiające prowadzą publiczne i prywatne placówki medyczne. Dodatkowo w 2023 r. Narodowy Fundusz Zdrowia wysłał blisko 12 milionów SMS-ów z przypomnieniem o wizycie do specjalisty, badaniu czy hospitalizacji. Mimo tego skala tego zjawiska nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.

Czytaj także: Resort zdrowia pracuje nad mechanizmami, które pomogą łatwo odwołać wizytę

 

Winni nie tylko pacjenci

Podczas konferencji w Ministerstwie Zdrowia inaugurującej kolejną edycję kampanii, rpp mówił o tym, że wspólne działanie pacjentów i placówek medycznych ma kluczowe znaczenie dla poprawy efektywności systemu ochrony zdrowia. Jednym z istotnych aspektów jest odwoływanie wizyt w odpowiednim czasie przez pacjentów, co pozwala na lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów oraz redukcję kolejek na zabiegi i konsultacje specjalistyczne. – Edukacja, funkcjonalność i solidarność to trzy fundamenty konieczne do rozwiązania problemu blokowania miejsc na wizyty lekarskie z powodu braku ich odwołania – powiedział Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.

Wskazywał, że placówki medyczne także odgrywają kluczową rolę w procesie optymalizacji wizyt. Ważne jest, aby stworzyły pacjentom łatwe i szybkie sposoby na odwoływanie zaplanowanych terminów – np. poprzez telefon, wiadomość SMS czy intuicyjne systemy online. Takie rozwiązania mogą znacznie poprawić płynność funkcjonowania placówki, redukując straty czasu i umożliwiając lepsze zarządzanie listą oczekujących. Bez technologicznych, funkcjonalnych ułatwień pacjent często nie jest w stanie, mimo szczerych chęci, odwołać zaplanowanej wizyty. Warto również stworzyć system przypominający pacjentom o zbliżających się terminach wizyt, aby odpowiednio wcześnie mogli się do nich przygotować lub zdecydować o odwołaniu.

Wspólne działanie ma sens

– Apelujemy do pacjentów i placówek medycznych o wspólne działanie na rzecz poprawy funkcjonowania systemu. To dzięki waszym małym krokom można znacząco przyspieszyć dostęp do leczenia dla tych, którzy również bardzo tego potrzebują. Pamiętajmy, że dzisiaj ktoś skorzysta z mojej, odwołanej odpowiednio wcześnie wizyty, jutro ja dostanę się szybciej do lekarza, korzystając ze zwolnionego terminu – mówił Bartłomiej Chmielowiec.

Czytaj także: E-rejestracja do specjalisty nieprędko wyprze zapisy "na zeszyt"