Średni stan zdrowia i prognozowana długość życia Polaków nadal odbiega od średniej mieszkańców starej Unii Europejskiej. - Problem stanowią najgorzej wykształceni Polacy, którzy obniżają nasze wskaźniki - mówi prof. Bogdan Wojtyniak z Instytutu Zdrowia Publicznego w Warszawie, jeden z autorów raportu "Społeczne nierówności w zdrowiu w Polsce", który powstał na zlecenie WHO.
Raport pokazuje, że chociaż we wszystkich krajach wydłuża się długość życia mieszkańców, to jednocześnie pogłębiają się różnice między osobami lepiej i gorzej wykształconymi. Naukowcy przewidują, że Polscy mężczyźni w wieku 30 lat, którzy mają wyższe wykształcenie, przeżyją jeszcze średnio 48,5 roku. Ale życie Polaków z wykształceniem podstawowym i zawodowym będzie o 12,2 roku krótsze, czyli umrą - średnio - w wieku 66,5 lat. Szacowana długość życia panów ze średnim wykształceniem to 73 lata.
W statystykach krajowych negatywnie wyróżnia się województwo łódzkie, gdzie mieszkańcy najczęściej chorują na nowotwory czy schorzenia kardiologiczne. Dlaczego? - Nie jesteśmy bogatym miastem, a sięganie po alkohol i tytoń nie sprzyja długiemu życiu - ocenia prof. Dorota Kaleta z Łódzkiego Uniwersytetu Medycznego.
Najzdrowsi są mieszkańcy południowo-wschodniej Polski. - To nie są bogate regiony, ale ludzie mają zdrowszy styl życia - tłumaczy prof. Wojtyniak.
Źródło: Gazeta Wyborcza