W obwieszczeniu ministra zdrowia w sprawie wykazu zalecanych szczepień ochronnych, dla których zakup szczepionek został objęty finansowaniem przez ministra znalazły się szczepienia przeciwko krztuścowi dla kobiet w ciąży. Obserwuje się coraz więcej przypadków tej  choroby. Bezpośrednio zagraża ona dzieciom, które jeszcze nie zostały zaszczepione. Pierwszą dawkę obowiązkowego szczepienia ochronnego dziecko otrzymuje dopiero w 2. miesiącu życia. Szczepienie kobiet w ciąży chroni zarówno przyszłą matkę, jak i niemowlęta przed zachorowaniem na krztusiec od dnia porodu. Dzięki bezpłatnym szczepieniom dostęp do ochrony będzie miało więcej kobiet ciężarnych.

Czytaj w LEX: Odmowa zaszczepienia dziecka i jej konsekwencje prawne >

Kto może skorzystać z bezpłatnych szczepień

Szczepienie przeciw krztuścowi od wielu lat jest szczepieniem płatnym, zalecanym zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych. Od 15 października br. kobiety w ciąży będą mogły się zaszczepić w swoich przychodniach POZ szczepionką finansowaną przez Ministra Zdrowia. Szczepienie obejmuje kobiety między 27. a 36. tygodniem ciąży, w schemacie jednodawkowym – bez dodatkowych skierowań i zaświadczeń. O kwalifikacji do szczepienia zdecyduje lekarz POZ.

Jeśli ciąża będzie zagrożona przedwczesnym porodem, kobieta będzie mogła się zaszczepić już po 20. tygodniu ciąży – o tym zdecyduje lekarz, który prowadzi ciążę. Aby się zaszczepić, wystarczy zgłosić się do swojego lekarza POZ. Przychodnia POZ może tę szczepionkę zamówić samodzielnie w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (PSSE).

Czytaj także: Krztusiec i odra wracają. Za zakażenie można odpowiadać karnie i cywilnie

Brakuje szczepionek

Problem w tym, że na rynku brakuje szczepionek przeciwko krztuścowi. – Okresowo brakuje szczepionek w tak zwanej wolnej sprzedaży w aptekach, dla osób które nie mają wyraźnych wskazań. Mogę zapewnić, że nie zabraknie ich dla kobiet w ciąży. Dla tej grupy pacjentek przeznaczymy je w puli szczepień obowiązkowych dla dzieci – przekonuje Izabela Leszczyna, ministra zdrowia.

Jak wyjaśnia ministra, dostawy szczepionek, choć dotyczą zdrowia, rozgrywają się między producentami, hurtowniami i aptekami. Ministerstwo Zdrowia ma ograniczone  możliwości ingerencji. – Zapewniam, że rozmawiamy i z producentami, i z hurtowniami. Staramy się, żeby szczepionki pojawiły się w aptekach takiej liczbie, która zaspokoi oczekiwania wszystkich pacjentów – mówiła na konferencji prasowej Izabela Leszczyna.

Szczepienia  przeciwko COVID i HPV

W obwieszczeniu znalazły się też szczepionki przeciwko ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV), co pozwoli kontynuować program szczepień. Zgodnie z zaktualizowanymi  zasadami bezpłatnie mogą z nich skorzystać osoby po ukończeniu 9. roku życia do ukończenia 14. roku życia, w schemacie dwudawkowym. Dla osób urodzonych w 2010 r. szczepienie musi być rozpoczęte do ukończenia 14. roku życia i może być zakończone po ukończeniu 14. roku życia (z zachowaniem dwudawkowego schematu). Szczepienia trwają od 1 września 2024 r. Całkowity koszt pokrywa Ministerstwo Zdrowia.

Zgodnie z dokumentem szczepionka przeciwko COVID-19 będzie dostępna od 31 października 2024 r. Podobnie jak dotychczas będzie bezpłatna dla wszystkich po ukończeniu 6. miesiąca życia, w schemacie wielodawkowym.

Jak tłumaczy ministra zdrowia, szczepionek przeciwko COVID-19 brakuje, ponieważ poprzedni rząd odstąpił od centralnych zakupów unijnych. – Finalizujemy rozmowy z Łotwą, od której odkupimy szczepionki i mam nadzieję, że lada dzień będą dostępne przynajmniej dla osób szczególnie narażonych za zakażenie i powikłania po COVID-19 – wyjaśniała podczas konferencji Izabela Leszczyna.

Zapewniła też, że do końca października dotrą szczepionki, w sumie około miliona sztuk, których powinno wystarczyć i dla grup szczególnie narażonych na zachorowanie, jak i pozostałych chętnych do szczepień. – Szczepmy się przeciwko COVID-19, grypie i innym chorobom infekcyjnym. Dużo się mówi o tym, kiedy szczepionek brakuje, ale kiedy jak już będą, to skorzystajmy z nich. W ubiegłym roku zostało nam sporo niewykorzystanych szczepionek – apelowała ministra zdrowia.

Czytaj także: Szczepienia przeciw HPV już dla dziewięciolatków już obowiązują