Wójt ustalił środowiskowe uwarunkowania dla kompostowni odpadów. Odwołanie od wydanej w tej sprawie decyzji złożył sołtys. Z pisma wynikało, że wystąpił w imieniu mieszkańców, którzy nie godzą się na negatywnie oddziaływanie planowanego przedsięwzięcia. Samorządowe kolegium odwoławcze uchyliło decyzję i przekazało sprawę organowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia. Sprzeciw od tego rozstrzygnięcia wniósł inwestor.

 

Kolegium nie zbadało sprawy

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że przyjęte do rozpatrzenia odwołanie, nie spełniało wymogów formalnych. Wynikało z niego, że zostało złożone przez sołtysa w imieniu mieszkańców. Powstało więc pytane, kogo konkretnie miał na myśli i kto udzielił mu pełnomocnictwa. Niestety, kwestie te nie zostały wyjaśnione przez kolegium, które uznało, że skierowane pismo było odwołaniem. Organ nie wyjaśnił, kto był stroną postępowania, co należało uczynić w pierwszej kolejności. Powinien też zażądać pełnomocnictwa na piśmie od osób, które były reprezentowane przez sołtysa. Co ciekawe, z zgromadzonego materiału wynikało, że wójt uznał sołtysa za stronę postępowania "reprezentującą społeczność lokalną".

Czytaj także: Centralne rozwiązania nie pomogą sołtysom – ustalenie ich praw to rola gminy >>>

Sołtys nie reprezentuje społeczności w postępowaniu

Wymogi, jakie ma spełniać pełnomocnictwo, zostały określone przez prawodawcę w art. 33 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Kolegium naruszyło ten przepis w sposób istotny. - Żaden przepis proceduralny nie nadaje sołtysowi wsi, z racji funkcji, legitymacji do reprezentacji społeczności wiejskiej w jakimkolwiek postępowaniu – podkreśliła w uzasadnieniu sędzia NSA Grażyna Gryglaszewska. Dlatego też kolegium powinno zażądać od sołtysa wyjaśniania, czy złożył odwołanie we własnym imieniu, czy jako pełnomocnik innych osób. Jeśli okaże się pełnomocnikiem, to powinien wskazać swoich mocodawców i złożyć stosowne pełnomocnictwa.

 

Cena promocyjna: 199 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 149.25 zł


Trzeba ustalić, kto jest stroną

Sąd zwrócił uwagę, że zanim organ odwoławczy rozpatrzy merytoryczną stronę decyzji, powinien rozważyć kwestie proceduralne a przede wszystkim ocenić, czy został ustalony prawidłowo krąg stron postępowania. Szczególnie, że w ustawie o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, zostały zawarte przepisy, które określają reguły ustalania kręgu stron postępowania odmiennie niż w art. 28 kpa. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję. Oznacza to, że kolegium będzie musiało zająć się tą sprawą jeszcze raz.

Wyrok WSA w Białymstoku z 24 września 2021 r., sygn. akt II SA/Bk 640/21