Ubezpieczając domowe ruchomości, ich właściciel zwykle szacuje z grubsza, ile są warte, zatrzymując się dokładniej przy poważniejszych pozycjach, jak sprzęt RTV, drogi rower czy narty, thermomix czy pralka. To przedmioty, których dowodów zakupu zwykle się nie wyrzuca. W powodzi czy pożarze traci się jednak zwykle więcej rzeczy: ubrania, obuwie, księgozbiór czy płytotekę, biżuterię, naczynia, sztućce, przedmioty ozdobne, obrazy – często gromadzone przez lata. Zwykle opłacając składkę ubezpieczeniową, właściciel uwzględnia te przedmioty w majątku, który potencjalnie może stracić, ale po szkodzie może mieć kłopot z udowodnieniem, że je miał i utracił.

 

Odszkodowanie nie zawsze musi wystarczyć na zakup nowych przedmiotów

Zasady dotyczące ustalenia odszkodowania wskazane są w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU), na podstawie których została zawarta umowa, i tam też klient znajdzie informację, czy uszkodzone ruchomości, które posiada, objęte są ochroną ubezpieczeniową.

Ruchomości domowe można ubezpieczyć w wartości nowej lub rzeczywistej. Wartość nowa to ta, która odpowiada kosztom przywrócenia mienia do stanu nowego oraz wartość, która odpowiada kosztom naprawy lub nabycia (wytworzenia) nowego przedmiotu tego samego lub najbardziej zbliżonego rodzaju, tej samej lub najbardziej zbliżonej marki oraz o tych samych lub najbardziej zbliżonych parametrach, przy uwzględnieniu średnich cen występujących na terenie, na którym wystąpiła szkoda. Wartością rzeczywistą jest wartość nowa pomniejszona o wartość, która jest iloczynem stopnia zużycia technicznego i wartości nowej.

Co do tego, jakie rzeczy są ubezpieczone i czy są limity, np. dotyczące biżuterii, książek, dekoracji, to warto zajrzeć do warunków umowy albo zapytać ubezpieczyciela telefonicznie. W OWU wskazane są też definicje ruchomości domowych – to różni się w zależności od zakładu ubezpieczeń i oferty.

- Biżuteria czy inne wartościowe przedmioty, takie jak dzieła sztuki, mogą być osobną kategorią w ramach ruchomości domowych. Przy zakupie ubezpieczenia może być potrzebny ich szczegółowy wykaz i wycena. Zakład ubezpieczeń może określić odrębną sumę ubezpieczenia dla przedmiotów wartościowych, niezależnie od sumy ubezpieczenia wskazanej dla pozostałych ruchomości domowych - wyjaśnia Agnieszka Dąbrowska, menadżer zespołu ds. prowadzenia działalności ubezpieczeniowej w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.

Zobacz również: Za brak polisy OC można pójść z torbami

 

Przydatne zdjęcia, konieczny wykaz przedmiotów

Generalnie jest tak, że po szkodzie klient musi udowodnić poniesione straty, a im więcej szczegółowych informacji ubezpieczyciel uzyska od poszkodowanego odnośnie uszkodzonych ruchomości domowych, tym szybciej i dokładniej będziemy mógł wycenić szkodę i np. nie dopytywać, czy uszkodzony telewizor miał funkcje smart albo jakiej był wielkości.

Każde towarzystwo w ogólnych warunkach ubezpieczenia określa, co klient powinien zrobić po szkodzie. Np. klient PZU przy zgłaszaniu szkody przede wszystkim proszony jest o dostarczenie spisu uszkodzonego mienia wraz z podaniem jego szacunkowej wartości, przy szacowaniu szkody w ruchomościach domowych standardowo poproszony jest o przesłanie zdjęć i dowodów zakupu oraz podanie marki i modelu uszkodzonego sprzętu. 

W Saltus Ubezpieczenia wartość szkody w ruchomościach i wysokość odszkodowania weryfikowana jest na podstawie sporządzonego przez ubezpieczonego rachunku strat w mieniu. Wymagane jest podanie specyfikacji uszkodzonego/zniszczonego mienia, ze wskazaniem marki, modelu, wartości i daty nabycia.

- W przypadku posiadania dowodów zakupu i zdjęć, zachęcamy naszych ubezpieczonych do ich dołączenia do dokumentacji. To dodatkowy atut, który zawsze bierzemy pod uwagę podczas wyceny strat. W szczególności odnosi się to do mebli, sprzętu AGD czy elektroniki. Jeśli ubezpieczony nie posiada takiej dokumentacji, wystarczy oświadczenie na temat własności danego mienia. W przypadku książek, płyt czy zabawek dla dzieci – wymagany jego opis na tyle szczegółowy, aby umożliwił weryfikację oraz wycenę. Tytuły książek, wartość i data nabycia to informacje pożądane – tłumaczy Joanna Baranowska, zastępca kierownika Zespołu Likwidacji Szkód.

Czytaj w LEX: Ochrona konsumentów w Prawie Komunikacji Elektronicznej a obowiązki przedsiębiorcy > >

 

Niektórzy ubezpieczyciele idą na rękę klientom

Po ostatniej powodzi ubezpieczyciele poszli na rękę klientom, którzy utracili swój dobytek i mają trudności ze szczegółowym przedstawieniem strat, gdyż zdają sobie sprawę z często trudnych okoliczności, w których po powodzi znajdują się poszkodowani, np. braku dokumentów.

- W wielu przypadkach ocena szkód opiera się na zdjęciach i opisie szkód – uszkodzonych przedmiotów, ale też zdjęciach sprzed powodzi, na podstawie których poszkodowani mogą wykazać, że dany przedmiot mieli – mówi Agnieszka Dąbrowska.

Wymagania co do tego, jak udokumentować szkodę, zależą od danego zakładu ubezpieczeń, dlatego kontakt z ubezpieczycielem jest bardzo ważny. Na przykład PZU deklaruje, że może odstąpić od konieczności dostarczenia dowodów zakupu lub zdjęć uszkodzonego mienia.

W Ergo Hestii w sytuacji braku możliwości pozostawienia mienia do czasu oględzin miejsca zdarzenia, podstawą udokumentowania zakresu uszkodzeń i strat jest dokumentacja zdjęciowa wykonana przez klienta. Wysokość ustalanego odszkodowania za ruchomości domowe dla poszkodowanych w powodzi odbywa się przede wszystkim na podstawie dokumentacji zdjęciowej i rachunków strat. W szczególności dotyczy to mienia, które zostało całkowicie zniszczone i bezpośrednio po szkodzie przekazane do utylizacji. Rachunek strat powinien zawierać wykaz uszkodzonego mienia, rodzaj, model, markę, ilość, wymiar, dodatkowo może zawierać wartość mienia (wysokość roszczenia). W sytuacji uszkodzenia mienia drobnego (zabawki, książki) wystarczą liczba i wysokość roszczenia. Sprzęty AGD/RTV lub instalacje grzewcze, jeżeli miały niewielki kontakt z wodą, mogą wymagać oceny serwisowej w celu ustalenia zakresu uszkodzeń.

Zobacz także w LEX: Stawka VAT dla sprzętu AGD - wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 6 maja 2015 r., sygn. akt I SA/Wr 314/15

 

Nowość
Apteczka prawna - Lex bez łez
-40%
Nowość

Krystian Markiewicz, Marta Szczocarz-Krysiak

Sprawdź  

Cena promocyjna: 23.39 zł

|

Cena regularna: 39 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 19.5 zł


- Przy szkodach powodziowych prosiliśmy poszkodowanych o przygotowanie ogólnego, uproszczonego spisu zniszczonych rzeczy/ruchomości domowych. W szczególności potrzebny był spis rzeczy drobniejszych, które często nie są widoczne na pierwszy rzut oka podczas oględzin na miejscu – podaje Piotr Adamczyk, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Agro i Majątkowych, Generali Polska.

Posiadacze bogatych księgozbiorów, ubezpieczeni w tym towarzystwie, też nie musieli się stresować i poszukiwać szczegółowych informacji o wszystkich książkach.

- Nie prosiliśmy i nie prosimy o podawanie dokładnych tytułów zniszczonych książek, jak również dat ich wydania. Podobnie jest w przypadku zabawek czy rzeczy osobistych, jak np. buty, bielizna, itp. Przy ubezpieczeniu według wartości odtworzeniowej wiek ruchomości nie ma to bowiem znaczenia. Prosimy tylko o podanie przybliżonej liczby oraz średniej wartości rzeczy z zalanego mienia - mówi Piotr Adamczyk.

Sprawdź w LEX: Dyrektywa o prawie do naprawy (R2R): jakie zmiany czekają producentów i sprzedawców sprzętu? > >