Sprawą na zlecenie ministerstwa będzie zajmować się Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. - Analiza tego, jak i w jakim zakresie można zmienić kognicję sądów, jest projektem Ministerstwa Sprawiedliwości na 2025 r. i wiąże się ze współpracą z Instytutem - mówi sędzia Marta Kożuchowska-Warywoda, dyrektor Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych. I dodaje, że placówka ma przeprowadzić kompleksowe badania w tym zakresie. - Liczymy, że przełoży się to na konkretne projekty - dodaje.
Ministerstwo i Instytut zajmowały się kwestią kognicji także za czasów poprzedniego kierownictwa. Wówczas rozważano przekazanie na drogę postępowania administracyjnego niektórych wykroczeń, a także opłat wynikających chociażby z przejazdów bez biletów - przy wykorzystaniu instytucji administracyjnej kary pieniężnej. Ale nie tylko, analizowano też zmiany w sądach administracyjnych, w tym zmiany modelu rozpoznawania spraw przez te sądy. Pojawił się też projekt rozszerzający kompetencję notariuszy m.in. o notarialny nakaz zapłaty w sprawach obejmujących roszczenia do 75 tys. zł.
Czytaj: Zapaść - sądy okręgowe zakorkowane frankami i rozwodami>>
Część wykroczeń nie dla sądów
Sędzia Kożuchowska-Warywoda przypomina, że na problem zwróciła też Najwyższa Izba Kontroli. - Raport NIK zdiagnozował sytuację i dał nam pewną mapę działań, które powinny zostać podjęte. Wśród nich jest konieczność ograniczenia kognicji sądów. Wyraźnie wskazano, że od 10 lat poszczególni ministrowie sprawiedliwości nie poczynili żadnych działań, które miałyby na celu jej ograniczenie. A mamy do czynienia ze stałym wzrostem wpływu spraw do sądów i rozszerzaniem się kognicji o nowe rodzaje spraw - mówi.
Jak przyznała, w tym zakresie wskazywane są m.in. wykroczenia. - Ale trzeba pamiętać o tym, że mamy różne kategorie wykroczeń – także stricte penalne. To są zazwyczaj wykroczenia przepołowione, czyli np. kradzież, która nie przekracza określonej kwoty pieniężnej tj. 800 zł, podobnie przestępstwo paserstwa. I oczywiście nie planujemy, by te wykroczenia zostały usunięte spod kognicji sądów. Natomiast jest wiele wykroczeń powiązanych z obowiązkami administracyjnymi - takim przykładem jest art. 96 par. 3 Kodeksu wykroczeń, który penalizuje niewskazanie komu samochód został powierzony do kierowania. Są to te przypadki kiedy kierowca źle zaparkuje samochód, straż miejska zidentyfikuje wykroczenie ale nie może zidentyfikować sprawcy. Następnie jest wezwanie kierowcy do wskazania komu powierzono samochód do kierowania, znajduje zastosowanie domniemanie, że doszło do skutecznego doręczenia wezwania i bez przesłuchania właściciela kierowany jest wniosek o ukaranie do sądu. Tych spraw jest dużo, obciążają wydziały karne a mają niewiele wspólnego z klasyczną przestępczością - mówi sędzia.
Kto miałby się tym zajmować? - Jest dużo możliwości. Pojawiła się koncepcja by zajmowały się tym organy policji. Dlatego potrzebujemy kompleksowych badań i propozycji rozwiązań w tym zakresie. Myślę, że obciążanie sądów administracyjnych nie jest najlepszym rozwiązaniem problemu bo oznaczałoby to przerzucenie problemów z jednego na drugi sąd - dodaje Kożuchowska-Warywoda.
Cena promocyjna: 228.6 zł
|Cena regularna: 254 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 190.49 zł
Delikt prawa administracyjnego?
Dr Paweł Czarnecki, nauczyciel akademicki w Katedrze Postępowania Karnego WPiA UJ, społeczny kurator sądowy w sprawach nieletnich w Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie, wskazuje, że trzeba dokonać przeglądu kilkudziesięciu, jeśli już nie kilkuset ustaw pozakodeksowych, w których zamieszczono wykroczenia i rozważyć, czy część z tych zachowań nie przekwalifikować na delikty prawa administracyjnego. Dodaje, że można by powierzyć ich rozpoznanie organom administracji publicznej, a najlepiej organom samorządu terytorialnego. - W takiej sytuacji wójt/burmistrz/prezydent lub jakiś nowy kolegialny organ, w drobnych sprawach, mógłby wydawać określoną decyzję administracyjną - wskazuje dr Czarnecki.
- Być może zasadne byłoby także zwiększenie możliwości orzekania spraw w postępowaniu mandatowym - w obu przypadkach z prawem zaskarżenia decyzji do sądu. Co do zasady sama kontrawencjonalizacja (przekształcenie przestępstw w wykroczenia) nie rozwiąże problemu, bowiem w praktyce w obu przypadkach sprawę rozpoznają sądy rejonowe w bardzo podobnych procedurach. Istnieje również szereg zachowań, które w ogóle nie powinny być wykroczeniami czy przestępstwami, lecz co najwyżej ścigane na drodze prawa cywilnego - dodaje.
Czytaj w LEX: Kognicja sądu wieczystoksięgowego - kwestie proceduralne > >
Notariusz odciąży sędziego?
MS rozważa też zmiany w zakresie sądów rodzinnych. Już w ubiegłym roku informowało o pomyśle, by rozwodami bezspornymi zajmowali się notariusze albo urzędnik stanu cywilnego. - Krajowa Rada Notarialna pozytywnie odnosi się do koncepcji rozwodu jako czynności notarialnej. Nie ulega wątpliwości, iż w wielu sprawach między małżonkami nie ma sporu co do rozwiązania małżeństwa – mówił wówczas Aleksander Szymański, prezes KRN, Podkreślał, że bezsporne rozwiązanie małżeństwa mogłoby w takim przypadku przybrać postać kompleksowego uregulowania tak stosunków osobistych, jak i majątkowych, między małżonkami.
- Sprawy rodzinne, w tym rozwody, to kolejny obszar, który analizujemy - mówi sędzia Kożuchowska-Warywoda. Zwraca uwagę, że wydziały rodzinne to są te wydziały, które obecnie są najbardziej obciążone i w największym kryzysie, wynikającym choćby z sytuacji wokół KRS, wstrzymania konkursów na stanowiska sędziowskie i tego, że nie mogą w nich orzekać asesorzy.
- Dodatkowo zwiększa się wpływ spraw z różnych powodów - społecznych, związanych z emigracją, np. mieliśmy dużo spraw dotyczących zgody na zawieranie małżeństw z cudzoziemcem. Do tej kategorii spraw można także zaliczyć zgody na zwarcie małżeństwa przez kobietę w wieku poniżej 18 roku życia, czy przez osobę ubezwłasnowolnioną. Pojawia się pytanie czy takie sprawy, które co do zasady nie są sprawami spornymi, powinny być kierowane do sądu rodzinnego. Kolejną kwestią są rozwody osób, które nie mają dzieci lub mają dzieci pełnoletnie, pomiędzy, którymi nie ma żadnego sporu, ale też np. zniesienie separacji. Jest jeszcze jedna kategoria spraw, które wydają się być przeżytkiem minionej epoki czyli przymusowe leczenie odwykowe - wszystkie analizy wskazują, że jest to procedura pracochłonna i mało efektywna. Bo nie można nikogo zmusić do leczenia odwykowego wbrew jego woli. Jest to obciążające na etapie orzekania ale i wykonywania tych orzeczeń - mówi.
Dyrektor dodaje, że z kolei w sprawach cywilnych, sprawami do rozważania w ramach zmiany kognicji są te dotyczące spadków. - Już teraz notariusze zajmują się pewnym zakresem spraw spadkowych i w tym zakresie zgłaszane są kolejne postulaty. Klauzule wykonalności - również obciążają wydziały cywilne. Myślę, że podstawą będą tu analizy Instytutu - podsumowuje.
Sprawdź w LEX: Zakres kognicji sądu w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności ze stwierdzeniem przejścia uprawnień > >
Nie tylko rozwody, także przymusowy odwyk i nadzór kuratora
Sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Sędziów Iustitia zwraca uwagę, że pierwsze kroki jeśli chodzi o zmniejszenie kognicji sądów rodzinnych już zrobiono. - Dano notariuszom możliwość poświadczenia dziedziczenia i nic złego się nie wydarzyło. Od końca 2023 r. nie jest już potrzebna w większości przypadków zgoda sądu na odrzucenie spadku przez małoletniego i to na jakiś czas uratowało przeciążone wydziały rodzinne - wskazuje. - Coraz częściej słychać o wprowadzenia możliwości uzyskania rozwodu przez nieposiadających małoletnich dzieci małżonków przed notariuszem albo kierownikiem USC i wydaje się to słusznym kierunkiem - zauważa sędzia Begier.
Jak dodaje, w przypadku sądów rodzinnych kontrowersje budzi też ciągłe pozostawanie w ich kognicji spraw o zobowiązanie do leczenia odwykowego. - Zauważyć należy, że na gruncie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej, osoba stosująca przemoc domową może zostać skierowana przez zespół interdyscyplinarny do uczestnictwa w programach korekcyjno-edukacyjnych lub programach psychologiczno-terapeutycznych. Nie ma więc systemowo przeszkód, by sprawy o zobowiązanie do leczenia odwykowego stały się sprawami wyłącznie administracyjnymi - dodaje.
- Idąc dalej, być może należałoby pomyśleć, czy naprawdę do obowiązkowego podjęcia współpracy z asystentem rodziny potrzebne jest zobowiązanie nałożone przez sąd, czy rodziców niewłaściwie wykonujących władzę rodzicielską, przeżywających trudności lub w sytuacji problemów w realizacji kontaktów z dzieckiem, do skorzystania z pomocy terapeutów zobowiązywać musi sąd, a nawet czy objęcie rodziny nadzorem kuratora wymaga decyzji sądu - podsumowuje sędzia Begier.
Nie tylko kognicja, potrzebne zmiany dwutorowe
Sędzia Dorota Zabłudowska z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", Oddział w Gdańsku, podkreśla, że sądy potrzebują zmian dwutorowych, nie tylko w zakresie kognicji sądów. - Oczywiście trzeba przeanalizować zakres spraw, które są w sądach i muszą w sądach powszechnych pozostać. Takimi przykładem są choćby wykroczenia. Są takie, które powinny pozostać, ale też trzeba zastanowić się nad zakresem obowiązków sędziów. Przykładowo - w mojej ocenie - w sprawach o wykroczenia, gdzie można orzec karę grzywny w pierwszym etapie, mógłby orzekać referendarz, a jeśli strona nie zgodziłaby się z takim rozstrzygnięciem, to sprawa trafiałaby do sędziego w I instancji i w II instancji - mówi.
Dodaje, że w postępowaniu karnym i cywilny jest wiele decyzji procesowych, które nie wiążą się z przedmiotem procesu, ale muszą być wydane. - W mojej ocenie należy dokonać ich przeglądu pod kątem tego, że to nie muszą być orzeczenia, czyli nie muszą być w gestii sędziego. Np. jeżeli biegły składa rachunek i sędzia ocenia, że jest to adekwatne, to musi wydać postanowienie, musi ono zostać następnie doręczone. Tymczasem w każdej firmie wystarczy pieczątka zatwierdzająca takie rozliczenie pod względem merytorycznym. Podobnie jest ze zwrotem kosztów dojazdu świadków - zaznacza.
Kto mógłby się tym zajmować? Zabłudowska wskazuje na referendarzy. - Przypominam, że w firmach załatwia takie sprawy księgowość. W mojej ocenie sędziowie powinni rozstrzygać w sprawach spornych, kwestie techniczne mogliby załatwiać inni pracownicy sądów. Powtarzam tego typu sprawy mocno obciążają sędziów i odciągają od pracy merytorycznej - podsumowuje.
Zobacz również w LEX: Wybrane zagadnienia kognicji sądów gospodarczych > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.