Izba Karna Sądu Najwyższego rozpoznała kasację Rzecznika praw Obywatelskich i uznała ją za słuszną. Mimo, że prokurator PK Jerzy Engelking twierdził, że orzeczenia w tej sprawie są trafne. SN uchylił zatem dwa wyroki zapadłe w I i w II instancji i uniewinnił skazanego Marka P.
Chodziło o popełnienie przestępstwa przywłaszczenia na sumę ponad 188 tys. zł. W maju 2019 r. prokurator rejonowy umorzył postępowanie. A sąd rejonowy w grudniu 2019 r. utrzymał w mocy to postanowienie.
Czytaj też: SN: We własnej obronie świadek może kłamać bezkarnie>>
Jednocześnie w maju 2019 r. prokurator wyłączył do odrębnego śledztwa postępowanie o przywłaszczenie 63 tys. zł w wyniku wprowadzenia w błąd i składania fałszywych zeznań przez świadka w pierwszej sprawie - Marka P.
W wyniku śledztwa prokurator sporządził akt oskarżenia przeciwko Markowi P., który miał dokonać oszustwa na kwotę 63 tys. zł, która miała być zaliczką, obiecując klientowi sprowadzenie samochodu Porsche z USA. W sprawie dokonanego czynu składał fałszywe zeznania.
Sąd Rejonowy w Rybniku, a następnie - okręgowy uznały winę Marka P. i skazały go na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywnę 60 tys. zł. Sąd stwierdził, że Marek P. zeznając pięciokrotnie w charakterze świadka, uprzedzony o odpowiedzialności karnej – zeznał nieprawdę.
Sąd Okręgowy 10 listopada 2020 r. zmienił wyrok co do sumy kompensacyjnej, ale potwierdził popełnienie przestępstw oszustwa z art. 286 pr. 1 kk i art. 233 par. 1 kk – składanie fałszywych zeznań. Wyrok ten jest prawomocny, ale rażąco niezgodny z prawem - stwierdził rzecznik, a obecnie Sąd Najwyższy.
Rzecznik Praw Obywatelskich, a w jego imieniu mec. Izabela Kikolska złożyła kasację 5 października 2021 r., a Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów wydał uchwałę 9 listopada 2021 r. , czyli miesiąc później. Uchwała ta stanowi, że nie popełnia przestępstwa z art. 233 par. 1a k.k. świadek składający fałszywe zeznanie z obawy przed grożącą mu odpowiedzialnością karną, jeśli — realizując prawo do obrony — zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, nie wyczerpując jednocześnie swoim zachowaniem znamion czynu zabronionego określonego w innym przepisie ustawy ( sygnatura akt I KZP 5/21).
Sąd Najwyższy postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej. - Od czasu przyjęcia tej uchwały SN podjął kilka orzeczeń, które brały pod uwagę, że nie ponosi odpowiedzialności świadek w sytuacji, gdy miałby się sam oskarżać, w granicach w granicach swego czynu i po trzecie, gdy zeznanie nie stanowi pomówienia innej osoby - wyjaśnia sędzia sprawozdawca.
- Istniejące wadliwości w treści przepisów prawa, wzajemna niespójność, niejasność, czy wręcz sprzeczność w procesie stosowania prawa powinna doprowadzić do takiego ich rozumienia, które z uwzględnieniem reguł wykładni, a zwłaszcza norm prawa międzynarodowego - by treść tych przepisów była poprawna jurydycznie i najmniej dotkliwa dla obywatela. A ten przecież nie ma wpływu na proces legislacyjny. Zatem, nie można karać człowieka za coś czego nie popełnił - podsumował sędzia Błaszczyk.
Przepis niezgodny z Konstytucją
Warto zwrócić uwagę, że art. 233 par. 1a Kodeksu karnego - który wprowadzono nowelizacją z 2016 r. - przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności dla świadka zeznającego nieprawdę z obawy przed odpowiedzialnością karną.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich jest on niezgodny z art. 42 ust. 2 Konstytucji, z art. 14 ust. 3 lit. g) Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Jedną z podstawowych wartości procesu karnego jest zakaz zmuszania jakiejkolwiek osoby do samooskarżania, a przez to zagwarantowanie jej pełnego korzystania z konstytucyjnego prawa do obrony (nemo se ipsum accusare tenetur).
Obecnie, po dodaniu art. 233 par. 1a kk, świadek składający zeznania znajduje się więc w sytuacji, w której – jeśli obawia się, że złożone przez niego zeznania mogą narazić go na odpowiedzialność karną – musi odmówić odpowiedzi na pytanie lub pominąć daną okoliczność na etapie zeznań spontanicznych. Jeśli zdecyduje się jednak zeznawać, musi mówić prawdę - w przeciwnym wypadku narazi się na odpowiedzialność karną.
Rzecznik zwraca uwagę na dwa rozbieżne orzeczenia Sądu Najwyższego. Pierwsze z 15 stycznia 2020 r. (I KZP 10/19) , w którym SN stwierdził, że obecnie ustawodawca tę sytuację, dotychczas traktowaną w orzecznictwie jako kontratypową, uregulował w przepisie art. 233 par. 1a k.k. A wiec - działanie sprawcy składającego fałszywe zeznania w obawie przed grożącą mu odpowiedzialnością karną, nie może być już rozumiane jako działanie w omawianych okolicznościach wyłączających bezprawność takiego zachowania.
I drugie orzeczenie z 10 grudnia 2020 r. (I KK 58/19), które stanowi, że „wyrażona w uzasadnieniu projektu art. 233 par. 1a k.k. wola pozbawienia przesłuchiwanego w charakterze świadka sprawcy czynu gwarancji nemo se ipsum (tj. wolności od nakazu samooskarżenia), stanowić może w demokratycznym państwie prawa opartym na Konstytucji argument samoistnie przełamujący dotychczas przyjętą wykładnię, w tym przede wszystkim wykładnię przepisów konstytucyjnych i odpowiednio do nich ukształtowaną w orzecznictwie Sądu Najwyższego wykładnię przepisów ustawy”.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Odpowiedzialność karna sprawcy przestępstwa za fałszywe pomówienie innej osoby o udział w tym przestępstwie >
Pułapka legislacyjna
Zatem świadek, który ma złożyć zeznania potencjalnie mogące narazić go na odpowiedzialność karną, znajduje się w swego rodzaju „pułapce legislacyjnej”.
Jak stwierdził sędzia sprawozdawca Jacek Błaszczyk - jeśli bowiem świadek złoży fałszywe zeznania, narazi się na karę, a jeśli odmówi odpowiedzi na dane pytanie, da tym samym organom jasną wskazówkę, w jakim kierunku mają prowadzić postępowanie przeciwko niemu i jakich innych dowodów na jego niekorzyść mają szukać.
Tymczasem art. 2 Konstytucji zakłada, aby w demokratycznym państwie prawnym stanowienie i stosowanie prawa nie było "pułapką" dla obywatela.
Cena promocyjna: 63 zł
|Cena regularna: 84 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.