Jak piszą w swoim raporcie eksperci firmy konsultingowej PwC, załamanie na rynku najmocniej odczuły Stany Zjednoczone. W pierwszej połowie sierpnia wycofano tam aż dziewięć pierwszych ofert publicznych, a przeprowadzono tylko trzy. W mniejszym stopniu dotknięte zostały giełdy w Hongkongu (jedna oferta wycofana, zero przeprowadzonych) i Londynie, ale aktywność na tych rynkach w zakresie ofert publicznych już od pewnego czasu utrzymuje się na niskim poziomie. Chociaż w pierwszej połowie sierpnia w Londynie nie wycofano żadnych ofert, zdołano tam zrealizować jedynie trzy IPO (wszystkie przeprowadzone zostały na rynku alternatywnym AIM).
W Chinach natomiast przeprowadzono 13 ofert, co wskazuje na to, że negatywne tendencje są odczuwalne w znacznie mniejszym stopniu na rynkach rozwijających się.
w Warszawie w pierwszej połowie 2011 roku przeprowadzonych zostało 100 pierwszych ofert publicznych o łącznej wartości 0,7 mld euro, podczas gdy w analogicznym okresie 2010 roku odnotowano 40 IPO o łącznej wartości 3,2 mld euro (z czego jednak ponad 3 mld euro stanowiły oferty prywatyzacyjne PZU oraz Tauronu Polskiej Energii).
Więcej>>>
Z powodu kryzysu mniej ofert publicznych
Ostatnie zawirowania na międzynarodowych rynkach finansowych najprawdopodobniej wpłyną na zmniejszenie aktywności w zakresie pierwszych ofert publicznych (IPO) na całym świecie. W dniach 1-15 sierpnia br. na najważniejszych giełdach papierów wartościowych na świecie nie udało się zrealizować dziesięciu ofert publicznych*. Było to efektem postępującego kryzysu zadłużeniowego w strefie euro oraz problemów związanych z podniesieniem limitu długu publicznego w USA.