Zgodnie z zarządzeniem Prokuratora Krajowego ma też chodzić o sprawy z art. 121 par. 2 Prawa o prokuraturze, zgodnie z którym prokurator przełożony w uzasadnionych przypadkach może wyrazić zgodę na zamieszkanie prokuratora w innej miejscowości.  

Czytaj: Prokuratora Krajowa chce wystąpić do MF o środki na wyrównanie prokuratorskich wynagrodzeń >>

Prokuratora Krajowa chce wystąpić do MF o środki na wyrównanie prokuratorskich wynagrodzeń >>

Jakie zadania zespołu?

W skład zespołu wchodzi w sumie czterech prokuratorów, a na jego czele stanie prokurator Bilewicz. Do zadań zespoły będzie należało - jak wynika z zarządzenia:

  • reprezentowanie powszechnych jednostek prokuratury, pozywanych w charakterze pracodawców przed sądami powszechnymi w sprawach cywilnych związanych z decyzjami Prokuratora Krajowego o charakterze kadrowym;
  • zlecenie przystępowania na podstawie art. 7 k.p.c do toczących się przed sądami pracy postępowań, z uwagi na konieczność ochrony praworządności;
  • przygotowanie projektów pism procesowych;
  • konsultowanie treści stanowisk procesowych;
  • zlecanie komórkom organizacyjnym Prokuratury Krajowej oraz powszechnym jednostkom organizacyjnym prokuratury przygotowywanie opracowań i analiz dla potrzeb postępowań prowadzonych przed sądami cywilnymi;
  • opracowywanie stanowisk dotyczących kwestii prawnych, które wyłonią się w toku postępowań objętych zakresem prac zespołu.

 

Czytaj w LEX: Pozycja procesowa prokuratora w postępowaniu cywilnym >

 

Siedem dni na informacje o sprawach

Zarządzenie weszło w życie 27 maja. Od tego czasu prokuratury miały siedem dni na przekazanie zespołowi informacji o już zainicjowanych postępowaniach cywilnych, wraz z kopią otrzymanych oraz skierowanych pism procesowych. Co więcej, mają niezwłocznie poinformować o sprawach, w których sąd zobowiązał je - jako pozwanego - do sporządzenia odpowiedzi na pozew.

PK zapewnia, że nie chodzi o wynagrodzenia

Koordynacja - jak informuje prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej - ma dotyczyć spraw związanych z decyzjami kadrowymi podejmowanymi w ostatnim czasie przez kierownictwo Prokuratury, w szczególności związanych z odwołaniami prokuratorów z zajmowanych funkcji kierowniczych na różnych szczeblach prokuratury oraz z odwołaniami z delegacji do jednostek wyższego szczebla. Część odwołanych z funkcji lub z delegacji prokuratorów złożyła w sądach pracy pozwy, domagając się przywrócenia do pracy na poprzednio zajmowane stanowiska. Kwestionują przy tym zgodność z prawem decyzji kadrowych dotyczących ich odwołań, podejmowanych w prokuraturze w okresie od 12 stycznia 2024 r.

W niektórych przypadkach prokuratorzy Prokuratury Krajowej żądają również ustalenia bezskuteczności decyzji Prokuratora Krajowego o cofnięciu zgody na zamieszkiwanie w innej miejscowości niż będąca siedzibą Prokuratury Krajowej, a tym samym bezskuteczności cofnięcia prawa do zwrotu kosztów zamieszkania w Warszawie oraz kosztów podróży z miejsca zamieszkania do miejsca pracy.

Zespół nie będzie się natomiast zajmował innymi postępowaniami cywilnymi, w których uczestniczy prokuratura. W szczególności nie będzie koordynował ani w żadnym innym zakresie ingerował w toczące się postępowania z powództw prokuratorów żądających wyrównania wynagrodzeń za lata 2022-2023.

 

 

Prokuratora Krajowa "w swoich sprawach" odwoływać się nie zamierza.

Prokuratorzy nie chcą oficjalnie komentować sprawy. Nieoficjalnie część z nich nie kryje obaw. - Tyle się mówiło o przywracaniu praworządności, tymczasem powołuje się zespół „antypozwowy” i tak naprawdę „antyprokuratorski" - mówi jeden z warszawskich prokuratorów. Dodaje, że prokuratorzy walczą o swoje pracownicze prawa, przywracają praworządność na drodze sądowej, a w Prokuraturze Krajowej - jak wskazuje - powstaje zespół, który za pieniądze podatników ma się temu przeciwstawiać, mnożąc jeszcze koszty.

Prokuratorzy podnoszą też inne pismo prokuratora krajowego Dariusza Kornelula, skierowane do prokurator regionalnej w Warszawie, a dotyczące m.in. spraw z powództw prokuratora Bilewicza, prokurator Katarzyny Kwiatkowskiej (b. szefowej Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia) i prokuratora Jarosława Onyszczuka. Wskazano w nim szefom prokuratur (pismo przesłano do wiadomości prokuratorom regionalnym i okręgowym), że przy ocenie zasadności powództwa (uznania powództwa), a także wniesienia zwyczajnych lub nadzwyczajnych środków zaskarżenia "należy mieć na uwadze prawne przesłanki ich wnoszenia oraz regulacje określone w Regulaminie wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury w zakresie sprawowania nadzoru i kontroli przebiegu wykonania zadań określonych w planie finansowym prokuratury regionalnej i podległych dysponentów, przestrzegania zasad gospodarki finansowej, w tym gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, przestrzegania dyscypliny finansów publicznych, a także funkcjonowania adekwatnej, skutecznej i efektywnej kontroli zarządczej".

- Podnieść należy, że powszechna jednostka organizacyjna prokuratury pozwana w postępowaniu cywilnym jako pracodawca, bądź statio fisci Skarbu Państwa, korzysta z własnej legitymacji procesowej, a w związku z tym jest uprawniona do samodzielnej oceny wniesionych przeciwko niej powództw oraz potrzeby korzystania ze środków odwoławczych od niekorzystnych orzeczeń sądowych - dodano.

Wskazano również, że w sprawach, w których stroną jest Prokuratura Krajowa nie jest przewidywane wnoszenie środków odwoławczych od rozstrzygnięć zapadłych przed sądami I instancji. Przy czym - dodano -, że w budżecie PK nie ma środków na zaspokojenie tych roszczeń i nie został on dotychczas zwiększony.

Prokuratorzy, powołując się na to pismo wskazują, że prokurator Bilewicz sam jest stroną w takich sprawach. Zastanawia się też czy oznacza ono, że PK nie zamierza wywodzić środków odwoławczych we wszystkich sprawach, w których jest stroną czy jedynie w sprawie pozwów wymienionych prokuratorów.