Działanie UOKiK może mieć związek z planowaną ustawą dekoncetracyjną, ponieważ dotyczy dużego niemieckiego wydawcy gazet regionalnych w Polsce.
Jak przypomina UOKiK, w październiku 2013 roku Urząd zgodził się na przejęcie przez Polska Press (dawniej Polskapresse) wyłącznej kontroli nad spółką Media Regionalne po spełnieniu przez Polska Press określonych warunków. Urząd nakazał wówczas niemieckiemu wydawcy, by w ciągu roku od wydania decyzji sprzedał niezależnemu podmiotowi Dziennik Wschodni oraz domeny: dziennikwschodni.pl i e-dziennikwschodni.pl. W szczególności dotyczyło to prawa własności do tytułu i stron internetowych oraz do znaków towarowych.
- Kontrola koncentracji prowadzona jest w dwóch siedzibach Polska Press: w Warszawie oraz Lublinie, gdzie wydawany jest "Dziennik Wschodni", który miał być odsprzedany przez Polska Press - powiedział poniedziałek prezes UOKiK Marek Niechciał.
Jak poinformowano, we wszczętym postępowaniu sprawdzającym UOKiK kontroluje, czy spółka Polska Press wykonała nałożony warunek, przede wszystkim, czy nie pozostaje z podmiotem wydającym sprzedany tytuł w zależnych od siebie relacjach handlowych. - Analizujemy materiały zebrane podczas kontroli, którą przeprowadziliśmy m.in. w siedzibie Polskapresse. Sprawdzamy, czy spółka faktyczne wykonała nasze zalecenia sprzed czterech lat – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Urząd przypomina, że zgodnie z przepisami, maksymalna sankcja za niewykonanie decyzji może wynieść 10 tys. euro za każdy dzień opóźnienia. Ponadto może nakazać podział przedsiębiorstwa, które powstało na podstawie zgody wydanej w wyniku udowodnionego oszustwa przedsiębiorców.
Wydając decyzję dotyczącą połączenia kilku podmiotów, urząd zawsze ocenia, czy na rynku po dokonaniu transakcji, zostaną na tyle silni konkurenci, że połączona firma nie będzie mogła wykorzystywać kontrahentów i konsumentów. W obecnym systemie prawnym UOKiK nie może jednak sprawdzić, czy połączenie narusza inne przepisy np. bezpieczeństwa.
Zdaniem prezesa UOKiK połączenia na rynkach ważnych dla gospodarki państwa powinny być oceniane nie tylko pod kątem ekonomicznym przez urząd antymonopolowy, ale powinny być sprawdzane równolegle przez inne wyspecjalizowane ograny. W przypadku mediów sytuację determinuje Konstytucja, która w znacznej części tego obszaru zadanie to powierza KRRiT. - Chcemy chronić narodową gospodarkę, dlatego nowe rozwiązania prawne potrzebne są w sektorach kluczowych dla kraju, takich jak: media, bezpieczeństwo, energetyka – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Działania UOKiK wzbudzą zapewne kontrowersje, ponieważ niemieckie wydawnictwo Polska Press wymieniane jest jako jeden z głównych celów przygotowywanej przez rząd ustawy dekoncentracyjnej. Projektu jeszcze nie ujawniono, a tymczasem UOKiK podjął w krótkim czasie drugie już postępowanie wobec wydawców prasy. Niezależni komentatorzy wiązą je z planowaną ustawą, która nieoficjalnie nazywana jest "repolonizacyjną".
Czytaj:
UOKiK obserwuje sytuację na rynku mediów>>
UOKiK: udział domów mediowych związanych z Polsatem i TVN może przekraczać dozwolony pułap>>