Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, chodzi o stosowanie zasad must carry i must offer. W największym uproszczeniu chodzi o to, że obecnie nadawcy 7 programów muszą je bezpłatnie udostępniać operatorom (czyli m.in. kablówkom). Ci z kolei muszą je oferować swoim klientom. Obecnie dotyczy to kanałów: TVP1, TVP2, regionalnego programu rozpowszechnianego przez TVP, a ponadto Polsatu, TVN, TV4 i TV Puls. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego proponuje, aby ten ustawowy wykaz ograniczyć jedynie do dwóch programów telewizji publicznej. Więcej swobody zyskałaby za to KRRiT, która uwzględniając interes społeczny mogłaby listę rozszerzyć w rozporządzeniu.
Z proponowanych zmian w ustawie o radiofonii i telewizji niezadowoleni są zarówno nadawcy, jak i operatorzy. Więcej>>>
Tylko dwa darmowe kanały w kablówkach?
Zamiast siedmiu kanałów, do których dziś klienci kablówek mają zagwarantowany dostęp, będą tylko dwa: TVP 1 oraz TVP 2. Taką zmianę w przepisach proponuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.