Wchodząca w życie nowelizacja nakłada na sąd obowiązek dożywotniego zabrania prawa jazdy kierowcy, który w momencie spowodowania katastrofy w ruchu, lub wypadku, którego następstwem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, był pod wpływem alkoholu, lub innego środka odurzającego. To samo grozi pijanym kierowcom, którzy zbiegli z miejsca wypadku.
Według dotychczasowych przepisów sędziowie mogli orzekać dożywotnie odebranie prawa jazdy, ale nie mieli takiego obowiązku. Nowe prawo nie daje im dużego pola manewru. Tylko gdy pojawią się jakieś wyjątkowe okoliczności łagodzące, sędziowie nie będą orzekać dożywotniego odebrania uprawnień do prowadzenia pojazdów. Jednak takie odstępstwo będzie jedynie zawieszeniem dożywotniej kary odebrania prawa jazdy, a kierowca zostanie dożywotnio umieszczony w rejestrze skazanych.
Zaostrzone kary spotkają także recydywistów. Dotychczas za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przepisy kodeksu karnego przewidywały karę grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do lat dwóch. Nowelizacja nakłada na sędziów obowiązek orzekania w takich sytuacjach kar od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Surowsze kary dla pijanych kierowców
Nietrzeźwy kierowca, który spowoduje wypadek śmiertelny lub taki, którego skutkiem bedzie ciężki uszczerbek na zdrowiu, może stracić prawo jazdy na całe życie. Od 1lipca br. obowiązywać będzie nowelizacja kodeksu karnego zaostrzająca kary dla pijanych kierowców.