Zbigniew T. Kurłowicz, przewodniczący Rady Miasta Knyszyn, został oskarżony przez oskarżyciela prywatnego K.C. o popełnienie przestępstwa z art. 212 § 1 k.k., tj. o przestępstwo pomówienia go o takie postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zajmowanego przez niego stanowiska dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Knyszynie. Pomówienie miało polegać na tym, że w czasie sesji Rady Miejskiej w Knyszynie 28 lutego 2005 r. T. Kurłowicz postawił K.C. nieprawdziwe zarzuty dotyczące kierowania Zespołem Szkół Ogólnokształcących w Knyszynie, nie powołując jednocześnie okoliczności potwierdzających te zarzuty. Wypowiedzi z sesji Rady Miejskiej w Knyszynie zostały następnie opublikowane na stronie internetowej Gazety Współczesnej oraz Urzędu Miasta Mońki.
Sąd pierwszej instancji uznał T. Kurłowicza winnym podawania nieprawdziwych informacji oraz skazał go na karę grzywny, nakazał ponadto opublikowanie przeprosin oraz wyroku. Sąd Okręgowy w Białymstoku częściowo zmienił wyrok, warunkowo umarzając sprawę na okres jednego roku próby. Zasądził również grzywnę na cel charytatywny w wysokości 750 zł oraz zobowiązał T. Kurłowicza do przeproszenia podczas sesji Rady Miasta Knyszyn. W tej sprawie Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła opinię przyjaciela sądu (amicus curiae) przed Sądem Okręgowym, w którym powołała się na wcześniejsze orzeczenia Sądu Najwyższego oraz standardy międzynarodowe i bogate orzecznictwo ETPCz.

Skarżący zwrócił się ze skargą do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał odmówił nadania biegu skardze wskazując, że już wcześniej wypowiedział się co do konstytucyjności art. 212 k.k. W październiku 2006 r. T. Kurłowicz złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka podnosząc naruszenie wolności słowa w związku z orzeczonymi sankcjami karnymi (skarga nr 41029/06). Trybunał uznał, że doszło do naruszenia art. 10 Konwencji.
Trybunał wskazał w wyroku, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania skarżący został wpisany do Krajowego Rejestru Skazanych. Uznał również, że skarżący przedstawił swoją wypowiedź podczas sesji Rady Miasta działając jako lokalny polityk. Jego wypowiedź miała na celu poinformowanie o poważnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu szkoły. Wypowiedź taką należy zakwalifikować jako mieszczącą się w publicznej debacie. Trybunał wskazał, że publiczna krytyka odnosiła się do dyrektora lokalnej szkoły, który ze względu na publiczne źródło finansowania powinien być traktowany jako osoba publiczna i akceptować szerszą krytykę. Trybunał uznał, że słowa skarżącego były opiniami, które w odróżnieniu od stwierdzeń o faktach nie podlegają dowodzeniu.
Wskazując na dolegliwość postępowania karnego, pomimo, że postępowanie zostało warunkowo umorzono, Trybunał uznał, że ingerencja w wolność słowa skarżącego była nadmierna. Skarżącemu przyznano 3 tys. euro zadośćuczynienia za szkody niematerialne oraz 185 euro odszkodowania za szkody materialne.