Prof. Małgorzata Gersdorf mówiła w Sejmie, że likwidacja SN następuje po „bezprecedensowym ataku na wymiar sprawiedliwości”.
Czytaj: Sejm już zajmuje się projektem ws. SN>>
W opublikowanym we wtorek komunikacie SN wskazano, że celem projektowanych przepisów jest "usunięcie większości obecnie orzekających sędziów SN pod pozorem zmian ustrojowych, o których mowa w art. 180 ust. 5 Konstytucji RP". Zwrócono uwagę, że ustawa ma wprowadzić nowy model odpowiedzialności dyscyplinarnej, w którym szczególną rolę wyznaczono prezesowi i sędziom orzekającym w Izbie Dyscyplinarnej. "Model ten ma charakter represyjny i umożliwi np. pociąganie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, którzy nie będą respektowali orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego" - ocenia SN. Kolejnym celem projektu - jak wskazano w komunikacie - "jest istotne zwiększenie wpływu Ministra Sprawiedliwości na SN". "Projektowane unormowania przez przekazanie tak istotnej władzy Ministrowi Sprawiedliwości prowadzą do kolizji z zasadami podziału i równowagi władz (art. 10 ust. 1 Konstytucji RP), odrębności i niezależności sądów od innych władz (art. 173 Konstytucji RP), niezależności sądów i niezawisłości sędziów (art. 178 ust. 1 i 3 Konstytucji RP), przez co w efekcie dochodzi do braku gwarancji prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Wewnętrzna spójność Konstytucji wyklucza taką jej wykładnię, która pozbawiałaby Sąd Najwyższy możliwości wypełniania jego zadań stwarzając możliwość arbitralnego oddziaływania na ten Sąd przez Ministra Sprawiedliwości" - czytamy w opinii SN.
Zdaniem SN, sprzeczne z konstytucją jest m.in. przerwanie kadencji prezesa SN. Podkreślono, że "konstytucyjnie rozpoczęta kadencja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nie może zostać przerwana przez przepis o randze ustawowej, regulujący przeniesienie w stan spoczynku".
W opinii zwrócono uwagę na wyeliminowanie procedury konkursowej na zwolnione stanowiska sędziów. Zaznaczono też, że Prezes Izby w sposób arbitralny będzie mógł wyznaczać składy orzekające do rozpoznania konkretnych spraw. Zdaniem SN, projektowane przepisy wydłużą czas rozpoznawania spraw.
SN zaapelował o nieprocedowanie projektu w takim kształcie i poddanie go konsultacjom, w tym ze środowiskiem sędziowskim. - Zwracam się do przedstawicieli narodu, jako przedstawiciel polskiego sądownictwa, któremu naród przez przyjętą konstytucję powierzył ochronę swoich praw i wolności. Zwracam się do polskich posłów, by wskazać, że nie ma podstaw do likwidacji Sądu Najwyższego – powiedziała prof. Gersdorf podczas debaty nad projektem PiS ustawy o SN. (ks/pap)