Prokurator regionalny z Wrocławia złożył wniosek do Izby Odpowiedzialności Zawodowej o uchylenie immunitetu sędziemu Sądu Rejonowego w Lesznie Pawłowi K. w celu osądzenia go za wypadek drogowy.

 

Nieumyślny wypadek drogowy

Zdarzenie miało miejsce we Wrocławiu od koniec lutego 2023 r. Sędzia K. prowadził samochód po jednej z głównych ulic miasta, ale – zdaniem prokuratora regionalnego – nie zachował należytej uwagi i nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce Elżbiecie B. W wyniku zderzenia z autem, kobieta odniosła obrażenia: złamania dwóch żeber i obojczyka. Zwolnienie lekarskie obejmowało niezdolność do pracy na ponad siedem dni.

Prokuratura zakwalifikowała to zachowanie sędziego jako czyn z art. 177 par. 1 kodeksu karnego, który stanowi, że kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

 

Odmowa uchylenia immunitetu

Sąd Najwyższy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej 5 grudnia odmówił zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Pawła K. Jak stwierdził w uzasadnieniu ustnym sędzia sprawozdawca Marek Motuk, wszystkie dowody wskazują, że czyn – przestępstwo drogowe - został popełniony.

Po analizie zapisu z monitoringu SN stwierdził jednak, że pokrzywdzona nie mówiła prawdy, iż zbliżając się do przejścia na elektrycznym rowerze, zwolniła.

- Przyjąć należy, że pokrzywdzona obserwowała tylko samochód nadjeżdżający z prawej strony, ale nie zauważyła auta prowadzonego przez sędziego - z lewej. Rowerzystka powinna zachować się ostrożniej przed przejazdem – mówił sędzia Motuk. – Sędzia K. nie mógł w takiej sytuacji zahamować. Kierowca ma obowiązek przepuścić rower znajdujący się na przejeździe, jednak rower nie ma pierwszeństwa, gdy znajduje się daleko od ulicy.

Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, że uchylenie immunitetu i sam proces karny, nawet jeśliby zakończył się uniewinnieniem ma daleko idące skutki, wpływa na opinię i wiarygodność w środowisku i poza nim. A sędzia nie może sobie pozwolić na utratę zaufania społecznego – dodał sąd.

Sprawa nie jest zamknięta. Poszkodowana może wnieść powództwo cywilne o naprawienie szkody i zadośćuczynienie. A od uchwały przysługuje odwołanie do drugiego wydziału Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Uchwała Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 5 grudnia 2024 r., sygn. akt I ZI 61/24

 

Cena promocyjna: 17.8 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 53.4 zł