– Powołanie Rady jest docenieniem Państwa wysiłków, wzmacniających instytucję sędziego społecznego. Jest również początkiem nowej, usystematyzowanej drogi. Promowanie instytucji sędziów społecznych jest ważne, by nie było kłopotów z naborem nowych osób na ławników – mówi minister Bodnar.

W skład rady weszli, obok profesora Juchacza: Małgorzata Kosicka, sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości, Małgorzata Miszkin-Wojciechowska, radczyni prawna, dyrektorka Centrum Mediacji Lewiatan, Marian Radoła, zastępca przewodniczącej Stowarzyszenia Ławników Polskich, Ewa Rysińska, nauczyciel i ławnik, Martyna Skibniewska, przewodnicząca Stowarzyszenia Ławników Polskich, Maciej Sopyło, specjalista w dziedzinie edukacji medialnej, Maciej Wojakowski, przewodniczący Rady Ławniczej Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia oraz prof. Eleonora Zielińska, adwokat, przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości.

Czytaj: Wyższe stawki dla ławników, zmiany w wyborze, szerszy zakres spraw - zapowiada MS>>

 Ławnik to nie "paprotka" - MS chce popularyzować ławników i wzmocnić ich pozycje >>

MS chce zachęcić do pełnienia funkcji ławnika

MS już w ubiegłym roku zapewniało, że chce zwiększyć zainteresowanie pełnieniem funkcji ławnika. Wskazywało, że konieczne jest przedyskutowanie m.in. kwestii ich udziału w postępowaniach sądowych oraz wprowadzenie instytucji sędziów handlowych, których funkcje mogliby pełnić np. byli menedżerowie czy byli członkowie rad nadzorczych przedsiębiorstw.

Czeka nas dyskusja, czy wybór ławników nie powinien następować przy okazji wyborów samorządowych – zaznaczył prof. Bodnar. – Potrzebne jest upodmiotowienie obywateli i ich szersza obecność w wymiarze sprawiedliwości. Powołanie Rady ma wymiar symboliczny, że teraz będzie lepiej, bardziej demokratycznie i proobywatelsko – mówił z kolei dr hab. Piotr Władysław Juchacz.

Do zadań Rady, jak wynika z rozporządzenia, należy m.in. opracowanie rekomendacji zmian w projektach legislacyjnych dotyczących pracy i statusu ławników oraz konsultowanie i opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących zagadnień objętych zakresem prac Rady. Instytucja będzie też zgłaszała własne projekty zmian legislacyjnych dotyczących pracy i statusu ławników.

Instytucja została powołana zarządzeniem ministra sprawiedliwości z 13 marca 2025 r. w sprawie powołania Rady do spraw ławników.

 

Co ma się zmienić w przepisach?

Temat ławników był głośny w czerwcu 2024 r., gdy na portalach społecznościowych publikowano pismo wiceministra sprawiedliwości Dariusza Mazura o planowanej w sądach akcji "wynieś paprotkę z sądów". Celem miała być zmiana podejścia do ławników i walka ze stygmatyzującym ich określeniem. Akcję krytykowali prawnicy, a MS w stanowisku przesłanym Prawo.pl poinformowało, że planuje duży pakiet zmian i działania edukacyjne dotyczące ławników. Jak wyjaśniło, chodzi o to, że większość Polaków nie wie zbyt wiele o zadaniach i pracy ławników. Dodano, że chodzi o szereg działań, które mają zmienić status ławników i przywrócić ich konstytucyjną rolę w procesie sądowym.

Następnie na specjalnej konferencji ujawniono plany resortu - w tym m.in. wyższe stawki już za 2025 r. i szerszy zakres spraw. Ławnicy mieliby zasiadać w składach w procesach o zadośćuczynienie.

MS, mówiąc o koniecznych zmianach, wskazywało na statystyki. Wynika z nich, że w latach 2000-2003 było 44 372 ławników, w latach 2012–2015 - 13 933 ławników, zaś obecnie na lata 2024–2027 jest ich 6075. Co więcej, na 47 sądów okręgowych, tylko w pięciu nie trzeba było organizować wyborów uzupełniających ławników. W samej Warszawie brakuje ok. 200 ławników. Tylko 3 proc. ławników to osoby, które nie ukończyły 35. roku życia, aż 70 proc. z nich zostało wybranych ponownie na kolejną kadencję, a 80 proc. ławników to kobiety. Tymczasem - jak wskazuje MS - aż 55 proc. Polaków nie ma świadomości, że ławnik w składzie sądu ma równe prawa z sędzią i asesorem.