Tytułem takim sędzia w stanie spoczynku, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego, przewodniczący Trybunału Stanu oraz wiceministrem sprawiedliwości - został nagrodzony przez redakcję dziennika "Rzeczpospolita".
Kapituła, w skład której weszli m.in. przedstawiciele świata prawniczego, uznała, że tytuł powinien uzyskać prof. Adam Strzembosz, który w 2016 r. aktywnie zabierał głos w debacie publicznej na temat najbardziej fundamentalnych spraw dla państwa, podstawowych zasad porządku konstytucyjnego, w tym rządów prawa, separacji władz, niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
- Dużą część mojego życia poświęciłem szerzeniu zasad demokracji i praworządności. Są wartości, które decydują o tym, że państwo jest państwem praworządnym. Kiedy znikają lub są deptane, pojawia się obawa przed rządami siły. Zaalarmował mnie fakt, że w Polsce podejmuje się działania rozmontowujące system praworządności. A to było dla mnie sprawą podstawową. Uznałem, że nie mogę stać z boku. Mimo że jestem starszym człowiekiem i mógłbym już nie zabierać głosu, uznałem, że muszę podjąć to wyzwanie - powiedział prof. Strzembosz wywiadzie udzielonym gazecie z okazji przynania tytułu.