Bardzo często też członek rodziny ofiary zabójstwa, m.in. z powodu szoku, zbyt późno zdaje sobie sprawę, że mógłby przystąpić do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Właśnie wystąpiłam do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy można uznać za zgodną z zasadą prawa do sądu i zaufania obywateli do państwa obecną regulację w zakresie, w jakim nie przewiduje ona przywrócenia terminu do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia.
Moim marzeniem jest wprowadzenie niedrogiego, niemal powszechnego ubezpieczenia prawniczego. Kiedy byłam ambasadorem w Austrii, zauważyłam, że obywatele tego państwa nie mają obawy przed skorzystaniem z pomocy adwokata, wiedząc, że usługę opłaci ubezpieczyciel. Czemu taki system nie mógłby efektywnie działać w Polsce? Ubezpieczenie musiałoby być jednak na tyle konkurencyjne, aby mógł skorzystać z niego każdy obywatel.
Źródło: Gazeta Prawna 13.07.2010.