Doprowadzanie skazanego do aresztu wprowadziła nowelizacja art. 79 kodeksu karnego wykonawczego, która weszła w życie 1 stycznia 2023 r.Po nowelizacji zasadą stało się polecanie przez sąd zatrzymania i doprowadzenia skazanego bez uprzedniego wyznaczenia terminu stawiennictwa, a jedynie w uzasadnionym wypadku, jeżeli dotychczasowa postawa i zachowanie skazanego uzasadniają przypuszczenie, że stawi się na wezwanie, na wniosek skazanego sąd może odstąpić od domyślnego sposobu postępowania i wezwać go do samodzielnego stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym.

Czytaj: Za kraty tak szybko, że zmniejsza się szansa na dozór elektroniczny - NRA chce zmian >>

Listy gończy nadużywany

NIK w swoim raporcie wskazał, że zidentyfikowane w wyniku kontroli problemy o charakterze systemowym wpływały głównie na funkcjonowanie Policji, która odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu właściwego funkcjonowania systemu poszukiwania osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiarem sprawiedliwości. Według kontrolerów - pomimo podejmowanych przez Komendanta Głównego Policji działań, wskaźnik skuteczności pracy policji w tym obszarze pogorszył się w 2023 r., na co wpływ miał duży wzrost liczby osób poszukiwanych listami gończymi w porównaniu z rokiem poprzednim. - Liczba osób poszukiwanych na podstawie wystawionych listów gończych na dzień 31 grudnia 2023 r. wzrosła aż o 32 proc. w stosunku do końca 2022 r., natomiast liczba osób poszukiwanych na koniec 2022 r. w stosunku do końca 2021 r. wzrosła o 2,3 proc. - wskazano.

NIK wiąże to przede wszystkim z nowelizacją kodeksu karnego wykonawczego (k.k.w) z sierpnia 2022 r., która weszła w życie 1 stycznia 2023 r. - Nastąpiła wówczas rewolucyjna zmiana w postępowaniu wykonawczym, m.in. w zakresie art. 79, a także w zakresie par. 1 nowowprowadzonego art. 14a, co przyczyniło się do skokowego wzrostu wydawanych podstaw poszukiwań, w tym listów gończych, a także zwiększenia zakresu zadań wykonywanych przez Policję m.in. z powodu obligatoryjnego wystawiania przez sądy nakazów doprowadzenia odnośnie wszystkich osób prawomocnie skazanych na kary pozbawienia wolności (także te o niskiej szkodliwości społecznej), co do zasady bez możliwości nakazania takim osobom polecenia samodzielnego stawienia się w jednostce penitencjarnej - zaznaczono.

Kontrolerzy podkreślają przy tym, że list gończy powinien być szczególną formą poszukiwania osób, stosowaną po wyczerpaniu innych metod i podstaw poszukiwań, bądź obejmować katalog czynów zagrożonych określoną wysokością kary.

Czytaj: Częściej telefon do rodziny i pełnomocnika - NRA chce zmian dla osadzonych >>

Skazanemu trudniej będzie uniknąć więzienia - policja zatrzyma go i doprowadzi>>
 

Zbyt duża dolegliwość dla obywateli

Ponadto w ocenie NIK ta zmiana przepisów k.k.w, może skutkować zbyt dużą dolegliwością dla obywateli. - Dotyczy to w szczególności osób skazanych na odbycie kary pozbawienia wolności na stosunkowo krótkie okresy czasu, które to osoby, pomimo że mogłyby same stawić się w wyznaczonej jednostce penitencjarnej, są tam doprowadzane przez policję. Dzieje się to często bez wcześniejszego poinformowania osoby skazanej, co nie daje jej możliwości odpowiedniego przygotowania się do odbycia kary pozbawienia wolności. Należy przy tym podkreślić, że również organizacje zajmujące się prawami człowieka, a także część środowiska prawniczego przedstawiało podobne wątpliwości związane z naruszeniem zasady proporcjonalności w kontekście oceny racjonalności i skuteczności nowowprowadzonych przepisów - wskazano.

Kontrolerzy negatywnie ocenili też samą konstrukcję miernika stosowanego przez policję do badania poziomu skuteczności poszukiwań osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiaru sprawiedliwości. - Wbrew założeniom nie pozwalał on na dokonanie prawidłowej oceny skuteczności poszukiwań osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiaru sprawiedliwości. Sama konstrukcja miernika uniemożliwiała dokonanie poprawnego pomiaru stopnia realizacji zadania poszukiwania osób ukrywających się (określonego w priorytetach Komendanta Głównego Policji), a tym samym faktycznego stanu realizacji działań policji w tym zakresie. Ponadto, przy wyliczaniu wartości miernika ograniczano się wyłącznie do danych o osobach poszukiwanych na podstawie listów gończych, pomimo że istniały także inne podstawy prowadzenia poszukiwań - dodano.

Zwraca też uwagę, że skuteczność działań policji dodatkowo komplikowały występujące problemy kadrowe, które pogłębiły się na przełomie roku 2023 i 2024. Na dzień 1 marca 2024 r. liczba wakatów w Policji wyniosła - zgodnie z raportem aż 16 276 etatów, tym samym w Policji brakowało prawie 15 proc. policjantów (przy czym od 2024 r. stan etatowy w Policji wzrósł o 1800 etatów i wynosił 108 909 funkcjonariuszy). Dla porównania na dzień 1 marca 2023 r. liczba wakatów w Policji wyniosła 12 943 etaty, co stanowiło 12,1 proc. stanu etatowego.