W tej sprawie do Ministerstwa Sprawiedliwości wystąpił również Rzecznik Praw Obywatelskich. Odnosił się do cofnięcia delegacji prokuratorów i pytał ministra - prokuratora generalnego o powody, oraz o to jak będzie zagwarantowana ciągłość i sprawność postępowań przygotowawczych dotychczas prowadzonych lub nadzorowanych przez odwołanych prokuratorów. Wskazał równocześnie, że prokurator jest pracownikiem w rozumieniu art. 2 Kodeksu pracy, a jego praca pozostaje pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej (art. 24 Konstytucji RP), co wyklucza dowolność i arbitralność w zakresie kształtowania treści stosunku pracy łączącego prokuratora z jednostką organizacyjną prokuratury, w której jest zatrudniony.  - Nagłe odwołanie prokuratora z delegacji może negatywnie odbić się na sprawności i rzetelności prowadzonych i nadzorowanych przez niego śledztw. Przejęcie sprawy przez nowego prokuratora będzie bowiem wymagało czasu na zapoznanie się z aktami, co w oczywisty sposób będzie prowadziło do wydłużenia się postępowania i rzutowało na prawa pokrzywdzonych do efektywnego śledztwa (wywodzonego z konstytucyjnej zasady sprawności i rzetelności działania instytucji publicznych, a także z art. 2 i art. 3 EKPC) - wskazywał RPO dodając, że w grę wchodzi "naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 47 Konstytucji, art. 8 EKPC), np. w przypadku wymuszenia na prokuratorze przeprowadzki, z którą może wiązać się też konieczność zmiany szkoły, do której uczęszczają jego dzieci".

Czytaj: Prokurator Krajowy ma czas do 17 stycznia w sprawie odwołania z delegacji 144 prokuratorów >>

Co wynika z przepisów?

Zgodnie z art. 106 par. 1 Prawa o prokuraturze, Prokurator Generalny może delegować prokuratora powszechnej jednostki organizacyjnej prokuratury do Ministerstwa Sprawiedliwości lub innej jednostki organizacyjnej podległej MS, zgodnie z kwalifikacjami prokuratora. Delegowanie na okres dłuższy niż 6 miesięcy w ciągu roku może nastąpić tylko za zgodą prokuratora. Z kolei - zgodnie z par. 2 - Prokurator Krajowy może delegować prokuratora powszechnej jednostki organizacyjnej prokuratury do innej jednostki organizacyjnej prokuratury. Delegowanie na okres dłuższy niż 6 miesięcy w ciągu roku może nastąpić tylko za zgodą prokuratora. Jest też furtka - w uzasadnionych przypadkach, z uwagi na potrzeby kadrowe powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, Prokurator Krajowy może delegować prokuratora bez jego zgody na okres 12 miesięcy w ciągu roku do prokuratury mającej siedzibę w miejscowości, w której zamieszkuje delegowany lub do prokuratury w miejscowości, w której znajduje się prokuratura będąca miejscem zatrudnienia delegowanego.

Z kolei kwestie odwołania z delegacji reguluje art. 107 Prawa o prokuratorze. I tak prokurator delegowany na podstawie art. 106 par. 1 na czas nieokreślony lub art. 106 par. 7 i 7a (również przez Prokuratora Generalnego do obowiązków, funkcji poza granicami kraju) na okres dłuższy niż rok może być odwołany z delegacji lub z niej ustąpić za 3-miesięcznym uprzedzeniem. Prokurator delegowany na podstawie art. 106 par. 7 na okres nie dłuższy niż rok może ustąpić z delegacji za miesięcznym uprzedzeniem. Nie ma określonego wprost terminu dotyczące odwołania z delegacji regulowanych choćby w par. 2 art. 106 Prawa o prokuraturze.

 

Związkowcy: Prokuratorzy odwoływani w sposób dowolny

Związkowcy, uzasadniając przygotowany wzór pozwu podkreślają, że w wielu sytuacjach odwołania z delegacji prowadzą do skrajnych konsekwencji. Jako przykład podają sprawę z Białegostoku, gdzie miało dojść do odwołania z delegacji bez 3-miesięcznego terminu, jednej z prokurator. ZZPiPP RP - powołując się na relację prokuratorów - wskazuje, że mogło to być jedną z przyczyn jej tragicznej śmierci (informacje pojawiły się też w mediach, tamtejsza prokuratura zaprzeczała, by dochodziło wobec prokurator do zachowań mobbingowych).

- Prokuratorzy odwoływani są w sposób całkowicie dowolny. Niektórzy z dnia na dzień, inni z terminami miesięcznymi, dwumiesięcznymi. Zdarzają się przypadki wypowiedzenia z terminem zgodnym z regulacjami kodeksowymi - zaznaczają.

Przypominają też, że odwołania z delegacji, bez zachowania terminu, były wcześniej przedmiotem rozstrzygnięć sądowych, w tym Sądu Najwyższego.

- Prawo i orzecznictwo są w tej sprawie jednolite. Ponieważ termin odwołania z delegacji nie został określony w ustawie Prawo o prokuraturze, stosuje się w takich przypadkach prawo pracy - zaznaczają związkowcy.

144 prokuratorów odwołanych z delegacji do Prokuratury Krajowej i regionalnych >>

 

Jest orzecznictwo SN

We wzorze pozwu, w uzasadnieniu, przywołano wyrok Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2021 r. (III PSKP 23/21), w którym SN, uwzględniając kasację powoda - prokuratora od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie, potwierdził już wcześniej przesądzone w orzecznictwie stanowisko, że prokuratorowi odwołanemu z delegacji na czas nieokreślony, bez zachowania okresu uprzedzenia równego okresowi wypowiedzenia, przysługuje odszkodowanie na podstawie odpowiednio stosowanych art. 45 par. 1 i  Kodeksu pracy w związku z art. 42, 111 i 112 k.p. oraz art. 107 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. - Prawo o prokuraturze.

- Sąd stwierdził, że „stosunek pracy prokuratora, między innymi z uwagi na jego rangę oraz gwarancje trwałości zatrudnienia, jest stosunkiem pracy wynikającym z mianowania. Pragmatyki służbowe dotyczące tego rodzaju stosunków pracy, w tym także regulacje dotyczące prokuratorów, realizują zasadę wzmożonej ochrony trwałości stosunków pracy z mianowania. Wyraża się ona także w ograniczeniu dopuszczalności zmian w stosunku pracy. Z tak określoną gwarancją stałości stosunków służbowych wiąże się zasada dyspozycyjności pracownika, to znaczy szerokiego zakresu jego podporządkowania władzy służbowej, rozumiana przede wszystkim jako obowiązek pracownika mianowanego poddania się jednostronnym decyzjom pracodawcy, dotyczącym miejsca pracy, czasowego wykonywania innej pracy, delegowania itp. Wspominana wyżej dyspozycyjność nie uzasadnia jednak takiej wykładni przepisów Prawa o prokuraturze dotyczących delegacji prokuratorów, która ignorowałaby utrwalone zasady prawa pracy oraz zasadę równości wobec prawa - podsumowano we wzorze pozwu.

Przypomniano, że w Prawie o prokuraturze nie ma przepisów prawa, z których wynikałaby ogólna kompetencja Prokuratora Generalnego do odwoływania prokuratora z delegacji. - Kwestię odwołania z delegacji reguluje jedynie art. 107 Prawa o prokuraturze. Przepis ten przewiduje tylko możliwość odwołania prokuratora z delegacji na czas nieokreślony do Ministerstwa Sprawiedliwości lub z delegacji trwającej dłużej niż rok w przypadku oddelegowania do pełnienia obowiązków lub pełnienia określonej funkcji poza granicami państwa w ramach działań podejmowanych przez organizacje międzynarodowe lub ponadnarodowe oraz zespoły międzynarodowe, działające na podstawie umów międzynarodowych, w tym umów konstytuujących organizacje międzynarodowe, ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą Polską (art. 106 par. 7), do pełnienia obowiązków lub określonej funkcji, lub odbycia stażu trwającego dłużej niż miesiąc, poza granicami państwa w ramach współpracy międzynarodowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (art. 106 par. 7a) za 3-miesięcznym uprzedzeniem. Inne przypadki odwołania z delegacji nie zostały przewidziane - wskazano.

Jest luka prawna

Wskazano również, że w art. 50 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze, przewidziana była możliwość odwołania prokuratora z każdego typu delegacji na czas nieokreślony, bez wyszczególniania określonych przypadków, za trzymiesięcznym uprzedzeniem.

- W tej sytuacji mamy do czynienia z ewidentną luką prawną. Zgodnie zaś z art. 130 Prawa o prokuraturze w sprawach nieuregulowanych w niej lub w przepisach szczególnych, do prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych, a w sprawach nieuregulowanych także w przepisach tej ustawy - przepisy Kodeksu pracy - przypomniano.