Chodzi o opinię wygłoszoną w jednym z wystąpień medialnych przez adwokata Jaka Dubois, który jest pełnomocnikiem austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera oskarżającego kierownictwo spółki Srebrna, w tym prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o oszustwo polegające na niezapłaceniu mu za prace wykonane w na rzecz planowanej w Warszawie budowy dwóch bliźniaczych wieżowców.  

Zdaniem szefa Prokuratury Krajowej Bogdana Święczkowskiego (na zdjęciu), ta wypowiedź, wygłoszona w związku z inną sprawą, miała naruszać zasadę zachowania umiaru i oględności w wypowiedziach (§17) oraz nakaz zachowania umiaru i taktu wobec organów i instytucji (§27 Kodeksu Etyki Adwokackiej). 

Sprawdź: Prawo o adwokaturze>>

Sprawa trafiła do rzecznika dyscyplinarnego adwokatury, który odmówił wszczęcia postępowania. W tej sytuacji prok. Bogdan Święczkowski złożył odwołanie do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie, a po utrzymaniu przez ten organ w mocy umorzenia, skierował kasację do nowej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. 

Decyzję tę skrytykował Komitet Obrony Sprawiedliwości, którego zdaniem szefowi prokuratury nie przysługuje taki środek odwoławczy (KOS powołuje się na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 29 listopada 2016 r. – sygn. akt I KZP 6/16). 
- Takie zachowanie prok. Bogdana Święczkowskiego wskazuje na daleko idący brak obiektywizmu i musi być odbierane jako szykanowanie adw. Jacka Dubois. Niesłychane w tej sprawie jest to, że prok. Bogdan Święczkowski posługuje się niezgodnym z prawem narzędziem, by sprowadzić odpowiedzialność dyscyplinarną na adwokata, za wypowiedź, w której ten jedynie w sposób lapidarny informuje o obowiązkach organów ścigania - czytamy w oświadczeniu.
Komitet Obrony Sprawiedliwości podkreśla, że działania podejmowane w stosunku do adw. Jacka Dubois poza szykanowaniem konkretnej osoby, mają na celu także zniechęcanie przedstawicieli zawodów prawniczych do obrony zasad państwa prawa, które obecna władza narusza (efekt mrożący).

Czytaj: Prof. Łętowska: Trałowanie orzecznictwa ma straszyć sędziów >>