Czytaj: Prezydent podpisał zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym>>

Ustawa uchwalona została 21 listopada, dwa dni później ustawę przyjął ją bez poprawek Senat. Natomiast długo z jej podpisaniem zwlekał  prezydent, który zrobił to dopiero 17 grudnia wieczorem, gdy upływał 21-dniowy termin na jej podpisanie. Ustawę opublikowano w Dzienniku Ustaw w ostatni dzień 2018 r., zaś zgodnie z zapisem nowelizacji wchodzi ona w życie "z dniem następującym po dniu ogłoszenia".

Nowelizacja została uchwalona, ponieważ 19 października Trybunał Sprawiedliwości UE, przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej, wydał wstępne postanowienie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych, w ramach których znalazło się: zawieszenie stosowania przepisów ustawy o SN dot. przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku; przywrócenie do orzekania sędziów, którzy w świetle nowych przepisów już zostali wysłani w stan spoczynku; powstrzymanie się od wszelkich działań zmierzających do powołania sędziów SN na stanowiskach, których dotyczą kwestionowane przepisy. 
TSUE 17 grudnia podtrzymał w ostatecznym orzeczeniu w sprawie środków tymczasowych swoją decyzję o zawieszeniu przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym

Nowelizacja dotyczy przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym  z grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia 2018 r. Zgodnie z nowelą, sędzia SN albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia na podstawie obecnych przepisów, z dniem wejścia w życie tej nowelizacji powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia 2018 r. "Służbę na stanowisku sędziego SN albo sędziego NSA uważa się za nieprzerwaną" - głosi nowelizacja.

Czytaj: Prezydent zmiany w ustawie o SN podpisał, bo musiał>>