Tło tej uchwały wyglądało następująco: w lutym 2023 r. zapadł wyrok I instancji w Sądzie Okręgowym w Warszawie, a w składzie zasiadał sędzia Roman K.

Zrzeczenie urzędu sędziego wojskowego

Przy rozpoznawaniu apelacji sąd powziął z urzędu wiadomość, że nastąpiły okoliczności faktyczne w trakcie procesu powoływania sędziego na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, które wzbudzają zasadnicze wątpliwości, co do poprawności procesu nominacyjnego.

Postępowanie dowodowe ujawniło, że:

  • Od października 2007 r. sędzia Roman K. zajmował stanowisko sędziego wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie,
  • 12 października 2021 r. Wojskowa Komisja Lekarska wydała orzeczenie o niezdolności do pełnienia służby wojskowej przez sędziego K., ale stwierdzono zdolność do pracy,
  • W listopadzie 2021 r. wydano rozkaz – o trwałej niezdolności do zawodowej służby wojskowej sędziego K.
  • 20 stycznia 2022 r. KRS podjęła uchwałę o przedstawieniu Prezydentowi RP wniosku o powołanie sędziego K. na urząd sędziego w SO Warszawa-Praga
  • 25 stycznia 2022 r. K. zrzeka się urzędu sędziego wojskowego i następnie wygasa jego stosunek służbowy na stanowisku WSO
  • 8 czerwca 2022 Prezydent podpisuje postanowienie o powołaniu sędziego K. do pełnienia urzędu w SO w Warszawie, a w październiku K. zostaje przydzielony do orzekania w Wydziale Karnym SO.

Czytaj w LEX: Udział w sprawie sędziego nieuprawnionego do orzekania w danym sądzie jako przyczyna odwoławcza >

Błąd Prezydenta?

Na tle tych zdarzeń Sąd Apelacyjny zauważył, że nie było opinii właściwego zgromadzenia sędziów w sprawie wniosku o powołanie sędziego na urząd w sądzie powszechnym. A procedurę powinna w tym zakresie zainicjować osoba, która zajmuje stanowisko sędziego wojskowego. Status sędziego wojskowego powinien istnieć w chwili kandydowania na urząd sędziego sądu powszechnego. Taki status powinien przysługiwać jeszcze w dacie powoływania i podejmowania uchwały przez KRS (art. 35 par. 4 ustawy o sądach wojskowych).

O ile w dacie podejmowania uchwały przez Radę sędzia K. był sędzią wojskowym, to już po zrzeczeniu się urzędu w dacie wydania przez Prezydenta RP postanowienia o jego powołaniu na stanowisko sędziego sądu powszechnego – 8 czerwca 2022 r., ani w dacie wręczenia aktu powołania – 29 września 2022 r. K. nie był sędzią wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie.

Dlatego Sąd Apelacyjny przedstawił pytanie Sądowi Najwyższemu o konsekwencje procesowe sprawowania wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie.

Izba Karna SN podjęła 28 bm. uchwałę, zgodnie z którą w postępowaniu karnym nie jest dopuszczalne badanie ważności lub skuteczności aktu ustrojowego powołania sędziego przez Prezydenta RP podjętego w ramach realizacji wyłącznej prerogatywy głowy państwa (art. 179 Konstytucji RP). Sędzia, wobec którego stwierdzono nieprawidłowości w toku procedury nominacyjnej, nie jest osobą nieuprawnioną do orzekania w rozumieniu art. 439 par. 1 pkt 1 kpk.

Uchwałę podejmowali sędziowie: Anna Dziergawka – sprawozdawca, Zbigniew Kapiński i Antoni Bojańczyk.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

Opinie do uchwały 

Zdaniem sędziego SN dr Jarosława Matrasa sprawa jest skandaliczna pod względem proceduralnym.  Przede wszystkim dlatego, że aby utrzymać skład wyznaczony do tej sprawy, wydane zostało zarządzenie Prezesa Izby Karnej Zbigniewa Kapińskiego w sprawie wniosków prokuratora o wyłączenie sędziego. Gdy taki wniosek przez prokuratora jest składany, a w tej sprawie tak było, to skład jest wyznaczany nie z „automatu” – według kolejności wpływu – tak jak stanowi regulamin SN (par. 80 ust. 1 i 8 pkt 1), ale według konkretnego wskazania przez  I Prezesa SN Małgorzatę Manowską.

Czytaj teżGorszące ekscesy konstytucyjne mogą się powtarzać
 

W konsekwencji wniosek prokuratora obecnego na sali, rozpoznawać miał sędzia Jacek Błaszczyk, ale sprawę tę przydzielono sędziemu Izby Kontroli Nadzwyczajnej – Mirosławowi Sadowskiemu.

W ocenie sędziego Jarosława Matrasa odwołanie się do art. 35 ust. 3 ustawy o SN – jako podstawy prawnej do wyznaczenia sędziego z innej Izby SN do rozpoznania takiego wniosku o wyłączenie jest bezpodstawne, bo przepis ten upoważnia do wyznaczenia sędziego z innej Izby "do udziału w rozpoznaniu określonej sprawy w innej izbie", ale nie do rozpoznania takiej sprawy samodzielnie. A przecież rozpoznanie wniosku o wyłączenie (co następuje jednoosobowo), to rozpoznanie tej właśnie sprawy przez sędziego z innej izby. W konsekwencji sędzia z innej izby rozpoznaje wnioski o wyłączenie sędziego złożone w Izbie Karnej i dotyczące sędziów z Izby Karnej.

Z tego powodu – jak wskazuje sędzia  Matras – złożone zostało przez niego oraz sędziego Tomasza Artymiuka zawiadomienie o popełnieniu występku dyscyplinarnego przez Zbigniewa Kapińskiego. Niezależnie od tej kwestii, zdaniem sędziego Matrasa, z uwagi na przedmiot pytania prawnego, wszyscy sędziowie z tego składu powinni złożyć oświadczenia o wyłączeniu się od rozpoznania tego zagadnienia prawnego, albowiem dotyczyło ono wad w procedurze nominacyjnej do sądu, a przecież co do wszystkich tych sędziów znane są tego samego rodzaju formalne zastrzeżenia o uchybieniach proceduralnych w procedurze nominacyjnej (brak uchwały organu konstytucyjnego). Sędzia Matras dodaje, że oczywiście nie liczył na to, iż takie oświadczenie będzie złożone.  

 

Ponadto, co do merytorycznego rozstrzygnięcia, prezydent nie ma zdolności namaszczania dowolnego człowieka na sędziego.

– Przepisy jasno wymagają, aby osoba, która ma być mianowana przez prezydenta na sędziego, najpierw została wyłoniona w konkursie organizowanym przez organ konstytucyjny, jakim jest KRS i on ma być niezależny od polityków – przypomina prof. Michał Romanowski.

Prof. Włodzimierz Wróbel, sędzia SN wielokrotnie powtarzał, że „święta prerogatywa prezydenta” nie ma uzasadnienia w polskim systemie prawnym.

Uchwała trzech sędziów Izby Karnej SN z 28 maja 2024 r., sygnatura akt I KZP 9/23