Tym razem chodziło o sprawę dotyczącą Operatora Systemu Dystrybucyjnego. Wniosek składała reprezentująca pozwanego Aleksandra Lindner, adwokat, mediator sądowy, partner Kancelarii HWW Hewelt Wojnowski Lindner i Wspólnicy. - Podstawą wniosku było stwierdzenie, że sędzia wyznaczony do rozpoznania sprawy w II instancji został powołany przy udziale tzw. neo-KRS, czyli Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną na podstawie przepisów ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o KRS. W ocenie strony pozwanej, takie powołanie może prowadzić do naruszenia niezależności sądownictwa oraz zasady niezawisłości sędziowskiej, która jest kluczowym elementem sprawiedliwego procesu, gwarantowanego przez art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPCz). Z uwagi na fakt, że strona pozwana w apelacji podniosła zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 EKPCz, poprzez wydanie wyroku z udziałem sędziego powołanego przez neo-KRS, istniała uzasadniona obawa, że sędzia ten może nie być bezstronny w rozstrzyganiu sprawy - wskazuje mecenas.

Czytaj: Neo-sędzia decydował o przerwie w karze - apelacja zwraca sprawę>>

 

Wada składu od pierwszej instancji 

Zresztą także w apelacji pełnomocniczka strony pozwanej wskazała, że w pierwszej instancji w składzie orzekającym również zasiadał sędzia powołany przy udziale KRS ukształtowanej po 2018 r. - to stanowiło podstawę do zarzutu nieważności postępowania na podstawie art. 379 pkt 4 k.p.c (dotyczący nieważności postępowania jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy). 

- W związku z tym, istniało ryzyko, że w apelacji rozpoznawanej przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu może dojść do analogicznego naruszenia, jeśli sprawa zostanie rozpoznana przez sędziego wyznaczonego w tych samych okolicznościach. Zdaniem strony pozwanej, wyznaczony sędzia byłby zmuszony do zajęcia krytycznej postawy wobec okoliczności własnego powołania, co rodziło poważne wątpliwości co do jego obiektywizmu i niezależności - dodaje mec. Lindner.

Zobacz wzór dokumentu w LEX: Wniosek o przeprowadzenie testu niezawisłości sędziego orzekającego w sprawie cywilnej (Sąd Najwyższy) > >

 

Sędzia nie może orzekać we własnej sprawie 

We wniosku o wyłączenie sędziego podkreślono, że sytuacja, w której sędzia miałby rozstrzygać sprawę dotyczącą wątpliwości co do legalności jego własnego powołania, narusza podstawową zasadę bezstronności. Przywołano również par. 43 Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, zgodnie z którym w przypadku podniesienia w apelacji zarzutu niewłaściwego obsadzenia sądu z powodu powołania sędziów na wniosek obecnej KRS, sprawa nie powinna być rozpatrywana przez skład sędziowski, w którym zasiada sędzia powołany w tych samych okolicznościach. 

- W przeciwnym wypadku sędzia musiałby niejako orzekać we własnej sprawie, co byłoby sprzeczne z fundamentalnymi zasadami wymiaru sprawiedliwości - dodaje adwokatka.

W uzasadnieniu odniesiono się też do szerokiego rozumienia pojęcia „własnej sprawy”. - Zdaniem strony pozwanej, sędzia powołany przez neo-KRS miałby nie tylko bezpośredni związek z przedmiotem sporu (tj. z zarzutem niewłaściwego powołania), ale także z interesem publicznym, który obejmuje kwestie dotyczące legalności i niezależności sądownictwa. Strona pozwana podkreśliła, że istnieje realne ryzyko, iż orzeczenie wydane przez tego sędziego będzie przywoływane w przyszłych sprawach, w których również podnoszone będą wątpliwości co do prawidłowości obsadzenia składu sędziowskiego. Nawet jeśli faktyczna bezstronność sędziego nie zostanie podważona, kluczowe znaczenie ma sama możliwość powstania wątpliwości co do jego obiektywizmu - dodaje mec. Lindner.

Czytaj: Komisja Wenecka: Ustawą nie można unieważnić powołań wszystkich "nowych" sędziów>>

Zobacz również w LEX: Skutki uchylonych orzeczeń - szkolenie dla prawników > >

 

Bezstronność wątpliwa - sędzia wyłączony 

Przychylił się do tego Sąd Apelacyjny w Poznaniu, wyłączając sędziego od dalszego rozpoznawania sprawy.

Uznał przy tym, że w świetle podniesionych argumentów istnieje uzasadniona wątpliwość co do bezstronności sędziego, a jego dalsze uczestnictwo w postępowaniu mogłoby podważyć zaufanie stron do obiektywności i niezawisłości sądu. W związku z tym, sprawa zostanie przydzielona do rozpoznania przez innego sędziego, którego powołanie nie budzi podobnych wątpliwości.

- Decyzja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu ma kluczowe znaczenie nie tylko dla strony pozwanej, ale również dla polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości. Wyłączenie sędziego powołanego przez neo-KRS stanowi istotny precedens, który może mieć wpływ na przyszłe sprawy, w których kwestionowane będzie powołanie sędziów na wniosek tej rady. Bezstronność sędziów jest fundamentem sprawiedliwego procesu, a każda decyzja sądowa musi być podejmowana przez niezależny i bezstronny skład sędziowski. Niniejsze postanowienie pokazuje, że sądy w Polsce są w stanie reagować na zarzuty dotyczące niezależności sędziów i podejmować kroki w celu zapewnienia, że orzeczenia wydawane w polskim systemie prawnym spełniają najwyższe standardy praworządności - podsumowuje mec. Aleksandra Lindner.

Sygn. akt I A Go 109/24 

Zobacz również w LEX: Problemy praktyczne wynikające z nowych przepisów o składach sądu w postępowaniu cywilnym > >