Odnosząc się do sytuacji, która miała miejsce na granicy polsko-białoruskiej z udziałem migrantów, należy oddzielić od siebie dwa podstawowe pojęcia. Przede wszystkim, we wspomnianym przypadku miało miejsce wykorzystanie broni palnej wobec migrantów, a nie jej użycie. Przypomnę, że pod pojęciem wykorzystania broni palnej należy rozumieć oddanie strzału z zastosowaniem amunicji penetracyjnej w kierunku zwierzęcia, przedmiotu, lub w innym kierunku niestwarzającym zagrożenia dla osoby. Natomiast użycie broni palnej oznacza oddanie strzału w kierunku osoby z zastosowaniem amunicji penetracyjnej.

Czytaj: Samorządowcy i przedsiębiorcy obawiają się powtórki ze strefy buforowej na granicy >>

Funkcjonariusze Straży Granicznej oddali kilkadziesiąt strzałów ostrzegawczych w górę. Czyli - w mojej ocenie - działali na podstawie art. 47 pkt 6 - ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, w zw. z art. 23 ust. 2 ustawy o Straży Granicznej. Przepisy jednak wymagają dostosowania do obecnej rzeczywistości, podobnie jak choćby sposób działania funkcjonariuszy na granicy.

LINIA ORZECZNICZA w LEX: Użycie broni palnej przez funkcjonariusza Policji lub innego uprawnionego organu >

Wykorzystanie a użycie broni - cienka linia

Zacznijmy od tego, że jest niezwykle „cienka linia” pomiędzy wykorzystaniem broni palnej a jej użyciem przez funkcjonariuszy SG. Wystarczy, że któryś z funkcjonariuszy oddający strzały ostrzegawcze – zgodnie z przepisami – podczas dynamicznej i pełnej napięć sytuacji faktycznej – skieruje niefortunnie broń w kierunku danej osoby, a nawet jeśli nie zagraża to jej życiu i zdrowiu interpretacja Żandarmerii Wojskowej może wskazywać na użycie, a nie na wykorzystanie broni palnej.

A przecież w takiej sytuacji - powtarzam w ogromnym napięciu, przy dużej dynamice, czego teoretycy stosujący prawo nie są w stanie nigdy właściwie zrozumieć – funkcjonariusz może bezwiednie, „lekko” skierować broń palną w innym kierunku, to jest – w tzw. "dalekie okolice danej osoby”, tak naprawdę nie narażając jej na utratę życia i zdrowia. To wystarczy jednak do zmiany kwalifikacji prawnej właśnie na "użycie broni".

Luka w przepisie

Do tej sytuacji faktycznej można odnieść jeszcze jeden przepis, który pozwala na użycie broni palnej, mam na myśli: art. 45 pkt 1 lit. d – u.ś.p.b. w zw. z art. 23 ust. 2 u.SG. Stanowi on, że broni palnej można użyć, gdy zaistnieje co najmniej jeden z następujących przypadków: to jest - konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu.

I tu jest luka, bo musi wystąpić zamach na nienaruszalność granicy państwowej, musi on być bezpośredni bezprawny, a osoba, która wymusza przekroczenie granicy państwowej, powinna to czynić za pomocą pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia. W omawianym przypadku, skoro migranci nie używali pojazdu, nie używali broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia, nie należało wobec nich używać broni palnej.

Duże znaczenie przełożonych

W mojej ocenie najważniejsza jest prawidłowa i rzetelna interpretacja obowiązujących przepisów przez funkcjonariuszy i żołnierzy pełniących służbę na granicy państwowej oraz ich przełożonych. Uważam, że dużą rolę w obecnej sytuacji na granicy państwowej pełnią właśnie bezpośredni przełożeni funkcjonariuszy, którzy monitorują w czasie rzeczywistym sytuację. I jeśli taki przełożony zauważy eskalację ze strony migrantów, to natychmiast powinien podjąć właściwą i merytoryczną decyzję, która dalszej eskalacji będzie zapobiegać. Wykorzystanie lub użycie broni palnej powinno być ostatecznością i to w konkretnym przypadku, o którym mowa w ustawie.

Przełożeni nie powinni pozostawiać żołnierzy i funkcjonariuszy samym sobie w zakresie podejmowanych trudnych decyzji. Jeżeli dyżurny przełożony na bieżąco monitoruje sytuację na granicy, to i powinien odpowiednio pomagać funkcjonariuszom drogą radiową i elektroniczną w podjęciu decyzji.  Naturalnie w czasie rzeczywistym. Przełożonemu jest łatwiej ocenić daną sytuację faktyczną, którą widzi na kamerach rejestrujących eskalację. Należy też zapewnić na granicy państwa inne skuteczne środki - przykładowo pododdziały zwarte posiadające armatki wodne, które powinny znajdować się w tzw. odwodzie i być gotowe do działania w każdej chwili, wozy opancerzone, które stworzyłby tyralierę i - jeśli zaszła by taka konieczność - cofnęły tłum migrantów. Wykorzystanie lub użycie broni palnej to - powtarzam - ostateczność. Są inne skuteczne metody zapobiegania i „gaszenia” eskalacji, w tym także migrantów. Tak powinny być interpretowane obecne przepisy prawa i w tym kierunku powinny zostać wprowadzane ewentualne przyszłe zmiany.