W Warszawie odbył się dwudniowy IV Kongres Kuratorski. Tematyka dotyczyła obecnej sytuacji i wyzwań na przyszłość - we wszystkich obszarach, którymi kuratorzy na co dzień się zajmują. Dyskusja dotyczyła zarówno zmian w przepisach, jak i praktyki.  Wydarzenie zorganizowała Krajowa Rada Kuratorów we współpracy z Fundacją na Rzecz Rozwoju Probacji “Probare”. Partnerem kongresu był też Wolters Kluwer Polska.

Jednym z tematów, który przewijał się w wielu wystąpieniach, były sprawy rodzinne i rola kuratorów w tych sprawach. Przypomnijmy, że kwestie te co rusz poruszane są przez samorząd kuratorski, który występował też do resortu sprawiedliwości z konkretnymi postulatami. Co więcej, w tej sprawie interweniował m.in. obecny rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Zresztą poprzednie władze ministerstwa, 28 marca 2022 r., poinformowały, że procedowany jest projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, który przewidywał dodanie całego rozdziału „Postępowanie wykonawcze w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz z zakresu kurateli", gdzie znalazłyby się prawa i obowiązki zarówno kuratorów, jak i uczestników postępowania wykonawczego - nie weszło to jednak w życie. Nad zmianami pracuje obecnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Rodzinnego, a wiceministra Zuzanna Rudzińskiej-Bluszcz jeszcze wiosną zapewniała, że zagadnienie uregulowania postępowania wykonawczego pozostaje nadal w zainteresowaniu MS. - Pierwotne założenia, po ich uszczegółowieniu i uzupełnieniu, zostaną uwzględnione w najbliższej propozycji nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i kodeksu postępowania cywilnego - zapewniła.

Czytaj: Będą podwyżki dla kuratorów i zmiany warunków pracy? MS zapewnia otwartość>>

 

Co proponowano w poprzednim projekcie?

Projekt poprzedniego kierownictwa MS zakładał uregulowanie postępowania wykonawczego w sprawach rodzinnych i opiekuńczych - kompleksowo w jednym akcie prawnym o randze ustawy. I tak w art. 113 [1] zaproponowano dodanie par. 3 w brzmieniu: Sąd opiekuńczy, orzekając w sprawie kontaktów z dzieckiem, rozstrzyga o terminach ich utrzymywania, czasie ich trwania, a nadto, jeżeli kontakt obejmuje odwiedziny, spotkanie lub zabieranie poza miejsce stałego pobytu małoletniego może również orzec o miejscu ich utrzymywania. W ich ocenie powinno to zostać rozbudowane poprzez dodanie, że sąd orzekając w sprawie kontaktów z dzieckiem, kieruje się dobrem dziecka i bierze pod uwagę jego rozsądne życzenia.

Proponowano też, by kurator mógł pouczyć uczestników kontaktu z dzieckiem (np. w sytuacji kłótni), miałby prawo do usunięcia stanu zagrożenia dla dziecka poprzez wezwanie policji oraz mógłby przerwać taki kontakt. Jednocześnie o zaistniałej sytuacji miałby niezwłocznie informować sąd, zaś sędzia po uzyskaniu informacji z przebiegu takiego kontaktu niezwłocznie wyznaczałby posiedzenie wykonawcze.

W projekcie zapisano także obowiązki uczestników kontaktu związane z wykonywaniem orzeczeń i zatwierdzonych ugód odnośnie jego wykonywania - wśród nich obowiązek informowania o trudnościach w odbyciu spotkania, obowiązek poszanowania praw i godności uczestników, obowiązek unikania konfliktów, agresji i przemocy.

Z kolei projektowany art. 605[16] zakładał, że w razie zmiany miejsca zamieszkania lub pobytu małoletniego, opiekuna prawnego albo osoby pozostającej pod kuratelą, sąd niezwłocznie przekazywałby sprawę wykonawczą sądowi właściwemu dla miejsca zamieszkania lub pobytu małoletniego, opiekuna prawnego albo osoby pozostającej pod kuratelą, celem dalszego prowadzenia postępowania wykonawczego. Projektowana nowelizacja realizowała też postulat kuratorów, dotyczący ograniczenia czasu trwania kontaktów w ich obecności. W art. 113[2] nowelizowanego Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidywano dodanie pkt. 7 w paragrafie 2 o treści: „zezwolić na spotykanie się z dzieckiem w obecności kuratora sądowego wyłącznie w miejscu wyznaczonym przez sąd, w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo 4 godzin”.

Czytaj: Przewodniczący KRK: Wynagrodzenia, większe kompetencje – zawód kuratora trzeba uatrakcyjnić>>

Czytaj w LEX: Skarga na kuratora sądowego oraz tryb jej rozpoznania > >

 

Kurator nadal statystą w kontaktach, a inne sprawy czekają

Dr Honorata Czajkowska, zastępca kuratora okręgowego w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu, podkreślała, że warto zadać sobie pytanie, czy jako państwo i społeczeństwo możemy sobie pozwolić, aby kuratorzy rodzinni odczuwali coraz większy deficyt czasu, który mogą poświęcić na wykonywanie zadań. - Coraz częściej stają się uczestnikami konfliktów okołorozwodowych jako kuratorzy wykonujący orzeczenia związane z obecnością kuratora przy kontaktach z osobą uprawnioną. Potrafią spędzić kilka, kilkanaście godzin w ciągu tygodnia w roli statysty, obserwatora, ale też urzędnika, którzy zarządza tym procesem, a to powoduje, że ten czas, który mogliby poświęcić na swoje główne zadania, takie jak nadzory opiekuńcze, pracę z nieletnimi, ale też wykonywanie jednorazowych wywiadów środowiskowych, przekierowuje na inny rodzaj zadań - mówiła. 

W jej ocenie tak duża liczba kontaktów z dzieckiem w obecności kuratora służy nie dzieciom, a skonfliktowanym rodzicom. - Kurator, który w każdy wtorek i czwartek miesiąca, albo w każdą pierwszą i trzecią niedzielę spędza czas na takich kontaktach - po kilka godzin - w galerii handlowej nie będzie w stanie efektywnie wykonywać swoich innych zadań - mówiła. 

Zwracał na to uwagę także Aleksander Samek, kurator sądowy w I ZKSS Sądu Rejonowego w Świdnicy. - Czasami kuratorzy zastanawiają się, jaki jest cel takiego kontaktu, po co kurator w nim uczestniczy i chodzi o czas trwania, miejsce, nie zawsze dostosowane do np. wieku rozwojowego dziecka. Kolejną kwestią jest też to, kto może brać udział w takim kontakcie, no i rozbieżne oczekiwania stron wobec kuratora - mówił. 

Wskazywał generalnie na wyzwania dotyczące prowadzenia nadzorów w trybie zabezpieczenia w sprawach rozwodowych. Podkreślał, że takie sprawy charakteryzują się wysokim stopniem skonfliktowania stron, przemocą często emocjonalną.  - Ja to nazywam sprawami szarych kołnierzyków, czyli osób dobrze wykształconych, dobrze usytuowanych finansowo, bez kompetencji komunikacyjnych, nastawionych tylko i wyłącznie na własne ego. Manipulowanie dzieckiem, konflikt lojalności, a dla kurator konieczność prowadzenia nadzoru w różnych miejscach, bo sąd zleca go u każdego z rodziców - mówi. 

Zobacz wzór dokumentu w LEX: Zarządzenie o przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego o podejrzanym przez zawodowego kuratora sądowego > >

  

Cena promocyjna: 18.69 zł

|

Cena regularna: 34.9 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 15.7 zł


Kurator odpowiada za błędy w systemie 

Samek podkreślał również, że żaden kurator nie działa jako samotna wyspa, działa w określonym kontekście, realizuje określone przez prawo działania, w układzie naczyń połączonych. Jak dodał, problem jednak w tym, że te naczynia "bywają połączone źle, są nieszczelne czy potłuczone". Podsumował równocześnie, że problemy we współpracy z innymi instytucjami oraz błędy popełniane przez inne osoby w tym systemie odbijają się na kuratorach i ich podopiecznych. 

- To wszystko powoduje, że nasze działania nie są na takim poziomie i nie wywołują takich efektów, jakie byśmy chcieli - podsumowuje. 

Wśród wyzwań wymieniał też m.in. nadzór w sprawach nieletnich. - Zaburzenia, choroby psychiczne, depresja, brak wsparcia, brak możliwości reakcji ze względu na problemy innych instytucji, z którymi moglibyśmy w tym zakresie współpracować, substancje odurzające, stale zmieniające się, z którymi musimy być na bieżąco, osamotnienie w rodzinach, brak współpracy z rodzicami - to wszystko wpływa na pracę kuratorów - dodawał.

Podsumowując, zwrócił uwagę na jeszcze jedną kwestię - średnią wieku kuratorów w Polsce, która obecnie wynosi 49,5 roku. Jak zaznaczył, duża część kuratorów w ciągu najbliższych czterech lat będzie mogła przejść na emeryturę - brakuje natomiast chętnych do zawodu. 

Zobacz także w LEX: Ustawa Kamilka - zmiany w KPC, KRiO i nie tylko > >