Zgodnie z projektem za decyzję wydaną z rażącym naruszeniem prawa urzędnik zapłacić miałby karę w wysokości nawet rocznej pensji. Przesłanką odpowiedzialności ma być wypłata odszkodowania przez instytucję (urząd), wskutek wydania przez urzędnika bezprawnej decyzji. W takiej sytuacji prokuratura skieruje sprawę do sądu, który zadecyduje o wysokości kary.
KRS poddaje w wątpliwość sens tworzenia nowego aktu prawnego. Zdaniem rady cel jaki zamierzają osiągnąć autorzy ww. projektu polegający na zmuszeniu kierownika podmiotu odpowiedzialnego do podjęcia działań zmierzających do dochodzenia od funkcjonariusza publicznego zwrotu odszkodowania wypłaconego przez ten podmiot osobie trzeciej za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej można osiągnąć łatwiej.
Według KRS wystarczające byłoby odwoływanie takiego kierownika z wykonywanej funkcji (także przed upływem kadencji w wypadku kadencyjności jej sprawowania) lub rozwiązanie z nim w inny sposób stosunku pracy w razie stwierdzenia nieuzasadnionego zaniechania dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od pracownika winnego powstania szkody. - Tego rodzaju stwierdzenie nie sprawia kłopotów, gdyż może nastąpić w wyniku przeprowadzanych kontroli zewnętrznych lub wewnętrznych" – uważa KRS. (PAP)