Otwarte mają zostać m.in. zawody związane z finansami: makler papierów wartościowych i giełd towarowych, agent firm inwestycyjnych czy rzecznik patentowy. Łatwiej też będzie uzyskać uprawnienia konserwatora zabytków, muzealnika czy strażaka. O niektóre stanowiska w służbie przeciwpożarowej, np.  rzeczoznawcy, będą się mogły starać osoby cywilne. Maklerom z kolei ma wystarczyć niekaralność i zdolność do czynności prawnych. Uwolniony ma też zostać zawód felczera, rusznikarza  i rzeczoznawcy ds. jakości artykułów rolno-spożywczych.
-  Pracujemy bardzo intensywnie. Do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych projekt trafi już w kwietniu – zapewnia minister Gowin.
Jak pisze "Rzeczpospolita", w przyszłym tygodniu Sejm może  uchwalić pierwszą z ustaw otwierającą 50 zawodów. Jest już przygotowana do trzeciego czytania. Druga transza deregulacji przeszła natomiast  konsultacje  społeczne i lada moment stanie na  Komitecie Stałym Rady Ministrów. Dotyczy otwarcia 91 zawodów. Polska jest rekordzistą Europy pod względem ograniczania dostępu do zawodów. Lista profesji regulowanych ma aż 380 pozycji. Jarosław Gowin zaplanował deregulację 239 z nich. Więcej: Rzeczpospolita>>>