Prokuratura chce przesłuchać sędziego i postawić mu zarzut nieuprawnionego ujawnienia podczas rozprawy dokumentów z postępowania dotyczącego głosowania w Sejmie w Sali Kolumnowej w 2016 r. Śledztwo w tej sprawie zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę, a w grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

Przesłuchanie i zarzuty, bo immunitet uchylony

Zdaniem prokuratury postawienie sędziemu zarzutów jest możliwe, ponieważ  na jej wniosek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego  uchyliła immunitet sędziemu Tulei. Izba zdecydowała przy tym o zawieszeniu Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia. Po tym orzeczeniu sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania, a rozpoznawane przez niego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie zostały zdjęte z wokandy.

Tuleya już po raz drugi nie stawił się w prokuraturze. Wcześniej był on wzywany na przesłuchanie w styczniu. - Zarzut, który jest mi stawiany, nie ma żadnego poparcia w prawie, nie popełniłem żadnego przestępstwa. W mojej sprawie rozstrzygało coś, co nie jest sądem i wątpię w to, czy ten immunitet faktycznie został uchylony - uzasadniał swoją decyzję.

Czytaj: Sędzia Tuleya nie stawił się na wezwanie prokuratury>>
 

Tzw. izba dyscyplinarna i prokuratura narusza prawo. Gwałcą prawo. My nie możemy ulegać takiej przemocy. Musimy dać temu odpór. Może jesteśmy bezsilni, ale nie jesteśmy bezbronni. Konstytucja, solidarność, wiara w te wartości o które walczymy, nadzieja to jest nasza siła - powiedział  w środę sędzia do k uczestników pikiety. 

Głos przed budynkiem Prokuratury Krajowej zabrał też prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz. - Jesteśmy tu nie tyle dla Igora, co jesteśmy tu dla siebie. Od 2015 r. podejmowane są kolejne działania, żeby nas wszystkich zniewolić, żeby zniszczyć państwo polskie. Oczywistą rzeczą było to, że rozpoczęto te działania od zniszczenia wolnych sądów. Szczęśliwe to się nie udało - powiedział. 

Prokuratura jeszcze nie zareagowała, ale po poprzedniej odmowie stawiennictwa oświadczyła, że podejmie środki określone w Kodeksie postępowania karnego wobec sędziego Tulei.