Wszystko zaczęło się od tajemniczego pisma, które trafiło ursynowskiego urzędu. Wynikało z niego, że poznaniak Jacek G. sądził się z władzami tej dzielnicy i wygrał. Samorząd jest więc winny mężczyźnie prawie 500 tys. zł. Komornik przedstawiający się w piśmie jako Przemysław Kubiak z Poznania, zażądał od banku, który prowadzi konto miasta, natychmiastowego przelania całej sumy na konto egzekutora.
Więcej: Gazeta Wyborcza Stołeczna>>>
Fałszywy komornik chciał oszukać Ursynów
Z kasy warszawskiej dzielnicy Ursynów próbował wyłudzić blisko pół miliona złotych. Jego grupa chciała też naciągnąć urzędy w Toruniu i Krakowie.