Sprawa (sygn. akt. IV K 2119/09). dotyczy ujawnienia przez dziennikarzy tajemnicy państwowej w serii artykułów nt. szpiegów rosyjskich działających na terytorium Polski. Sąd Rejonowy umorzył postępowanie wobec oskarżonych 9 maja 2008 r. Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę w wyniku wniesionej przez Prokuraturę apelacji zwrócił się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego dotyczącym zakresu podmiotowego przestępstwa ujawnienia tajemnicy państwowej. Dnia 26 marca 2009 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę uznając, że dziennikarz może być odpowiedzialny za ujawnienie tajemnicy państwowej. Pomimo tego postanowienia Sąd Rejonowy umorzył postępowanie.
W dniu 23 czerwca 2010 r. mec. Karol Rutkowski, reprezentujący dziennikarzy na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka pro bono, wniósł zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania. Sąd przyjął bowiem, podobnie jak w innych sprawach z art. 265 k.k., że dziennikarze swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa, niemniej jednak czyn nie był społecznie szkodliwy.
Sądy w sprawach o ujawnienie tajemnicy państwowej nie odnoszą się bowiem do możliwości wystąpienia kontratypu z art. 26 k.k. – działanie w stanie wyższej konieczności, spowodowane potrzebą chronienia dobra prawnego o oczywiście większej wartości od zachowania tajemnicy państwowej, tj. bezpieczeństwa państwa zagrożonego możliwością popełnienia przestępstw przez jego wysokich funkcjonariuszy. Również w tej sprawie sąd nie odniósł się do działania dziennikarzy w stanie wyższej konieczności, mającego na celu poinformowanie opinii publicznej o występujących w państwie nieprawidłowościach.
W dniu 23 czerwca 2010 r. mec. Karol Rutkowski, reprezentujący dziennikarzy na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka pro bono, wniósł zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania. Sąd przyjął bowiem, podobnie jak w innych sprawach z art. 265 k.k., że dziennikarze swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa, niemniej jednak czyn nie był społecznie szkodliwy.
Sądy w sprawach o ujawnienie tajemnicy państwowej nie odnoszą się bowiem do możliwości wystąpienia kontratypu z art. 26 k.k. – działanie w stanie wyższej konieczności, spowodowane potrzebą chronienia dobra prawnego o oczywiście większej wartości od zachowania tajemnicy państwowej, tj. bezpieczeństwa państwa zagrożonego możliwością popełnienia przestępstw przez jego wysokich funkcjonariuszy. Również w tej sprawie sąd nie odniósł się do działania dziennikarzy w stanie wyższej konieczności, mającego na celu poinformowanie opinii publicznej o występujących w państwie nieprawidłowościach.