Dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, karnistka, wicedziekan ORA w Warszawie i członkini Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, podczas niedawnego zgromadzenia warszawskiej izby, ujawniła, że projekt ustawy naprawczej zakłada m.in. wydłużenie czasu sporządzenia apelacji w procesie karnym do 30 dni, w związku z przedłużaniem czasu sporządzania uzasadnienia przez sędziego. Propozycja nie jest jednak nowa. W kwietniu 2022 r. Senat przyjął projekt zakładający wydłużenie terminu na wniesienie apelacji w skomplikowanych sprawach karnych z 14 do 30 dni.

Propozycja zakładała, że w przypadku przedłużenia terminu do sporządzenia uzasadnienia wyroku, termin na wniesienie apelacji wynosi miesiąc. O terminie tym sąd miałby zawiadamiać stronę, doręczając jej wyrok z uzasadnieniem.

Czytaj: Prof. Wróbel: Komisyjny projekt pilnych zmian w prawie karnym na dniach u ministra >>

Zobacz w LEX: Sporządzanie i wnoszenie apelacji - krok po kroku >

Postępowania wieloosobowe? Na uzasadnienie trzeba poczekać

Mikołaj Kozak, adwokat, Kancelaria Kulpa Kozak Adwokaci i Radcowie Prawni, podkreśla, że w praktyce, zwłaszcza w skomplikowanych postępowaniach wieloosobowych, częsta jest sytuacja, że uzasadnienie wyroku liczy kilkaset stron, a bywają i uzasadnienia ponad 1000-stronicowe. - W takich sprawach jest oczywiste, że sąd nie ma szans zdążyć sporządzić uzasadnienie w terminie przewidzianym w art. 423 par. 1 kodeksu postępowania karnego, tj. w terminie 14 dni od daty wpływu do sądu wniosku o sporządzenie uzasadnienia, a w przypadku sporządzenia uzasadnienia z urzędu – w terminie takim samym, tyle że od daty ogłoszenia wyroku - mówi.

Czytaj w LEX: Przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej bez udziału oskarżonego lub jego obrońcy >

 


I przypomina, że ten sam art. 423 par. 1 k.p.k przewiduje możliwość przedłużenia – przez prezesa sądu - terminu na sporządzenie uzasadnienia na dalszy czas oznaczony „w sprawie zawiłej lub z innej ważnej przyczyny”. - Możliwość przedłużenia terminu na sporządzenie uzasadnienia w takich sprawach nie budzi kontrowersji ani oburzenia. Nie ma przecież powodu, żeby sąd musiał się nadmiernie śpieszyć, jeśli sprawa jest faktycznie wymagająca i wielowątkowa - zaznacza.

- Nawet to, że w praktyce „ważne przyczyny” bywają nadużywane, nie byłoby dla nikogo krzywdzące, gdyby nie to, że zgodnie z art. 445 par. 1 k.p.k termin do wniesienia apelacji wynosi 14 dni, a strony są tym terminem związane w sposób bezwzględny i muszą, bez żadnych uchybień, wykonać wszystkie czynności prowadzące do sporządzenia i wywiedzenia apelacji - mówi. I dodaje, że czternastodniowy termin w sprawach zawiłych czy z ważnych przyczyn, które, jak wynika z art. 423 par. 1 k.p.k i z praktyki, często jako takie postrzegają sądy, jest dla skarżącego bardzo krótki.

Czytaj: Senat proponuje dłuższy termin na wniesienie apelacji w sprawach karnych >>

Pośpiech zazwyczaj niczemu nie służy

Mecenas dodaje, że nie chodzi przy tym tylko o to, że termin jako taki jest krótki. - Chodzi o to, że sąd kończy uzasadnienie zasadniczo wtedy, kiedy chce i kiedy pozwolą mu na to inne obowiązki. Obrońca czy pełnomocnik prowadzi natomiast nie tylko jedną sprawę i termin dłuższy, optymalnie 30-dniowy, ułatwiłby mu takie zorganizowanie prac, żeby nie musieć działać, w życiowych zazwyczaj sprawach klientów, w zbyt dużym pośpiechu. 14-dniowy termin jest bowiem bardzo krótki, jeśli weźmie się pod uwagę rozbudowaną praktykę, liczne stawiennictwa sądowe i inne obowiązki. Poza tym, skoro możliwość przedłużenia sporządzenia uzasadnienia ma sąd, to nie ma racjonalnego powodu, żeby pełnomocnik czy obrońca mieli bardzo krótki termin do sporządzenia apelacji - podkreśla.

Zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię. - Można przewrotnie zauważyć, że już lepiej by było dla obrońcy czy pełnomocnika, gdyby odwrócić sytuację tak, żeby termin na wniesienie kasacji był nie 30-dniowy, tylko 14-dniowy, a na apelację byłoby 30 dni. Raz, że kasacje sporządza się rzadziej. Dwa, że spektrum zarzutów kasacyjnych jest znacznie węższe, bo można wnieść kasacje tylko w przypadku rażącego naruszenia prawa lub zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej. Trzy, że kasacje są zwykle dużo krótsze niż apelacje - podsumowuje.

Czytaj w LEX: Uzasadnienie postanowienia o odmowie wszczęcia albo o umorzeniu dochodzenia sporządzane w trybie art. 325e par. 1a k.p.k. >

RPO też widzi problem

Propozycja Senatu, którą dotknęła dyskontynuacja prac, zainspirowana została stanowiskiem Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. Marcina Wiącka, który zwrócił się z prośbą o rozważenie przez Komisję Ustawodawczą Senatu podjęcia działań legislacyjnych w tym zakresie.

Rzecznik wskazywał, że gdy uzasadnienie jest obszerne i merytorycznie złożone, zapewnienie stronie tylko 14 dni na dokładne zapoznanie się z nim i na sporządzenie apelacji, może skutkować poważnymi trudnościami w sporządzeniu rzetelnego i skutecznego środka zaskarżenia. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich brak możliwości przedłużenia terminu na złożenie apelacji może wywoływać wątpliwości co do realnego zagwarantowania oskarżonemu prawa do obrony, gdy wyrok ma złożoną strukturę wewnętrzną, zawarte w nim rozstrzygnięcie odnosi się do wielu zarzutów, wielu sprawców, przy materiale dowodowym liczącym kilkadziesiąt lub ponad sto tomów oraz przy uzasadnieniu liczonym w setkach stron.

- Dodatkowa trudność wystąpi, jeżeli oskarżony udzielił pełnomocnictwa do obrony adwokatowi dopiero po wydaniu wyroku, w celu sporządzenia apelacji, albo też sąd wyznaczył oskarżonemu obrońcę z urzędu dopiero na tym etapie. Adwokat w takiej sytuacji musi dopiero zapoznać się ze sprawą i jej aktami, co pochłania czas przeznaczony na sporządzenie apelacji - zaznaczył.