W tym samym okresie sześćdziesięciu radcom prawnym, reprezentującym MF, wypłacono ponad 231,4 tys. złotych dodatkowego wynagrodzenia.

Radca prawny jest uprawniony do dodatkowego wynagrodzenia - w wysokości nie niższej niż 65 proc. kosztów zastępstwa sądowego, zasądzonych na rzecz strony przez niego zastępowanej lub przyznanych jej w ugodzie, postępowaniu polubownym, arbitrażu zagranicznym lub w postępowaniu egzekucyjnym, jeżeli koszty te zostały ściągnięte od strony przeciwnej. Wynika to z art. 224 ust. 2 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych. W państwowych jednostkach sfery budżetowej wysokość i termin wypłaty wynagrodzenia określa umowa cywilnoprawna.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Wynagrodzenie radców prawnych, będących jednocześnie żołnierzami zawodowymi >

Zwroty kosztów w praktyce

Tyle przepis. A jak wygląda praktyka? Sprawdziliśmy to w Ministerstwie Finansów, u szefa Krajowej Administracji Skarbowej i w Izbach Administracji Skarbowej. Warto dodać, że ustawowy przepis nie uzależnia wysokości dodatkowego wynagrodzenia od skuteczności radcy prawnego.

- Wysokość tego wynagrodzenia nie jest uzależniona od szczebla organu, z którego pochodzi pełnomocnik ‒ twierdzi wydział ds. komunikacji KAS.

Indywidualne umowy cywilnoprawne

W KAS zasady wypłaty dodatkowego wynagrodzenia wynikają z indywidualnych umów, sporządzonych na podstawie ustawy o radcach prawnych oraz przepisów kodeksu cywilnego, które wskazują minimalną wysokość wynagrodzenia dla radcy prawnego oraz uzależniają jego wypłatę od ściągnięcia kosztów od strony przeciwnej. 

 

Kwestie te są również regulowane przez wewnętrzne zarządzenia wydawane niezależnie przez kierowników jednostek organizacyjnych KAS, w których zawarte są szczegółowe uregulowania obowiązujące w danej jednostce. A ponieważ, jak podkreśla wydział prasowy KAS, zgodnie z ustawą o radcach prawych wynagrodzenie to otrzymują radcy, którzy brali udział w prowadzeniu sprawy, toteż w przypadku spraw, w których czynności przed sądem podejmowane były przez dwóch lub więcej radców prawnych, zasądzone i ściągnięte koszty zastępstwa procesowego dzielone są w częściach równych lub w proporcjach ustalonych przez składających wniosek.

Zobacz również: Sądy orzekają koszty, choć pełnomocnik jest zatrudniony na etacie >>

Fiskus zarabia na kosztach sądowych >>

Tajemnicze wewnętrzne zarządzenia

Nie wiadomo, jak uregulowane zostały te kwestie w wewnętrznych zarządzeniach kierowników poszczególnych jednostek KAS, bo nam ich nie udostępniono. Wiadomo natomiast, że w MF reguluje je Zarządzenie Nr 37/PR/2011 dyrektora generalnego Ministerstwa Finansów z 28 listopada 2011 r. w sprawie wysokości i terminu wypłaty dodatkowego wynagrodzenia radcy prawnego z tytułu kosztów zastępstwa sądowego wraz z dwoma załącznikami. Dotyczy ono radców prawnych zatrudnionych w MF i reprezentujących przed sądami nie tylko ministra finansów, ale i Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, Szefa Służby Celnej, Komisję Nadzoru Audytowego lub Ministerstwo Finansów. Zarządzenie to przewiduje, że w przypadku, gdy w postępowaniu brał udział więcej niż jeden radca prawny, radcowie prawni biorący udział w tym postępowaniu ustalają między sobą podział kwoty dodatkowego wynagrodzenia, z uwzględnieniem stopnia trudności i złożoności sprawy oraz nakładu pracy, w jakim każdy z nich przyczynił się do zasądzenia kosztów zastępstwa sądowego. Ustalenia te potwierdzają następnie w oświadczeniu o podziale dodatkowego wynagrodzenia z tytułu kosztów zastępstwa sądowego. Jeśli natomiast radcowie prawni nie dokonają podziału lub w postępowaniu brał udział radca prawny, który zaprzestał wykonywania zawodu radcy prawnego w Ministerstwie Finansów, przed wpłynięciem zasądzonych kosztów zastępstwa sądowego na rachunek bankowy MF, to podziału tego wynagrodzenia dokonuje dyrektor lub zastępca dyrektora departamentu prawnego ministerstwa, a następnie przekazuje to ustalenie radcy prawnemu, którego podział dodatkowego wynagrodzenia dotyczy.

 

Cena promocyjna: 75.65 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Pełna dowolność w wypłacie kosztów?

Wydział ds. komunikacji KAS poinformował nas, że radcowie prawni będący pełnomocnikami organów podatkowych przed sądami administracyjnymi są uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia w wysokości od 65 do nawet 100 proc. kosztów zastępstwa procesowego. Z tego tytułu w latach 2015–2018 410 radcom prawnym wypłacono łącznie  11 186 697,03 zł.

Czytaj w LEX: Wymogi RODO kierowane do radców prawnych i adwokatów - przegląd obowiązków i wyłączeń >

Najwięcej z tej kwoty, bo 1 731 405,92 złotych, otrzymali pełnomocnicy profesjonalni zatrudnieni w Izbie Administracji Skarbowej w Warszawie. To zrozumiałe, bo to największa izba w kraju i najwięcej było w niej zatrudnionych radców prawnych, bo 44. Oni, podobnie jak radcowie prawni z IAS w Opolu oraz radcowie prawni Krajowej Informacji Skarbowej (w której gestii jest wydawanie  interpretacji podatkowych – przyp. red.), otrzymywali po 100 proc. zwracanych kosztów. Sześciu radców prawnych IAS w Opolu otrzymało w sumie 267 140,22 zł dodatkowego wynagrodzenia, a 36 radcom  prawnym KIS wypłacono 214 069,97 zł. 

Co ciekawe, oprócz IAS w Warszawie, jeszcze tylko w dwóch izbach kwota wypłaconego wynagrodzenia dodatkowego przekroczyła 1 mln złotych. Stało się tak w IAS w Katowicach (28 tamtejszych radców otrzymało 1 279 817,50 zł) i w IAS w Łodzi, gdzie 25 pełnomocnikom profesjonalnym wypłacono łącznie 1 079 858,00 zł. Podkreślić należy, że zarówno w IAS w Katowicach, jak i w IAS w Łodzi, wysokość wynagrodzenia dodatkowego wynosiła odpowiednio 80 i 65 proc.

Czytaj w LEX: Czas pracy radcy prawnego >

Po 90 proc. zasądzanych na rzecz organów podatkowych kwot otrzymują pełnomocnicy zatrudnieni w IAS w Bydgoszczy i w IAS w Poznaniu. W latach 2015-2018 wypłacono im odpowiednio 609 586,85 zł (kwotę tę podzielono między 32 radców prawnych) i 937 398,89 zł (dzieląc między 33 prawników izby). Na zwrot 83 proc. kosztów sądowych mogą liczyć radcowie prawni zatrudnieni w IAS w Gdańsku (25. wypłacono 967 035,43 zł).

Tylko w dwóch izbach w kraju kierownictwo zdecydowało się określić wynagrodzenie dodatkowe w formie widełek: w Kielcach ‒ od 65 proc. do 85 proc. (w ten sposób ośmiu radców prawnych tam pracujących otrzymało 269 507,05 zł) i w Krakowie ‒ od 70 do 80 proc. (31 tamtejszym pełnomocnikom wypłacono 643 606,51 zł).

W siedmiu izbach administracji skarbowej wynagrodzenie dodatkowe dla radców prawnych ustalone zostało na poziomie 80 proc. Tak jest w Białymstoku, w Lublinie, w Rzeszowie, w Szczecinie, we Wrocławiu, w Zielonej Górze i we wspomnianych już Katowicach. I tak, w Białymstoku 10 tamtejszych radców prawnych otrzymało
529 547,52 zł, w Lublinie: 17. wypłacono 290 257,90 zł, w Rzeszowie ‒ 19 radcom prawnym wypłacono 456 071,31 zł, w Szczecinie dodatkowe wynagrodzenie w łącznej wysokości 608 176,28 zł otrzymało 24 radców prawnych, we Wrocławiu wypłacono je 32 profesjonalnym pełnomocnikom w łącznej wysokości 643 921,75 zł, a w Zielonej Górze: 19. otrzymało w sumie 121 840,21 zł.

Tylko dwie izby (spośród 16 w kraju) zwracają swoim radcom prawnym ustawowe minimum, czyli 65 proc. zasądzanych kosztów sądowych. To wspomniana już IAS w Łodzi i IAS w Olsztynie. Ta ostatnia w latach 2015-2018 wypłaciła 21. radcom prawnym 537 455,72 złotych.

Dla porównania dodajmy, że radcom prawnym wykonującym zawód w Ministerstwie Finansów na podstawie stosunku pracy przysługuje dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 80 proc. kosztów zastępstwa sądowego. W 2015 r. z tego tytułu 16 radców prawnych otrzymało 31 716,80 zł, w 2016 r. 18. wypłacono 87 436,00 zł, w 2017 r. 15. otrzymało 51 087,60 zł, a w 2018 r. ‒ dodatkowe wynagrodzenie, jakie wypłacono 11. radcom prawnym wyniosło 61 192,00 zł. W sumie przez te cztery lata wypłacono im
231 432,40 zł.

Wynagrodzenie za pracę i dodatkowe za reprezentację

Jest pewna różnica między radcami prawnymi będącymi pracownikami administracji, a tymi funkcjonującymi na rynku. Ci ostatni ponoszą ryzyko gospodarcze swojej działalności, a stawki minimalne zasądzane tytułem zwrotu kosztów sądowych bardzo często nie uwzględniają ciężaru sprawy i nakładu pracy. Poza tym, radcowie prawni działający na rynku sami muszą nie tylko zdobyć klienta, ale i ponoszą odpowiedzialność odszkodowawczą. Nie wspominając o kosztach pracy kancelarii.

Czytaj w LEX: RODO w kancelarii prawnej w kontekście polskich regulacji sektorowych >

Dr hab. Monika Gładoch, prof. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, kierownik katedry prawa pracy, radca prawny, zapytana o występujące zróżnicowanie wysokości zwracanych radcom prawnym kosztów sądowych stwierdza, że jest to ewidentny przykład nierównego traktowania w zakresie reprezentacji przed sądem. Jej zdaniem, przepisy są niespójne. ‒ Tak być nie powinno. System prawa powinien być koherentny i starać się równo traktować tę samą grupę zawodową w różnych sytuacjach - podkreśla.

Zdaniem Leszka Korczaka, wiceprezesa Krajowej Rady Radców Prawnych, zatrudnienie radców na etatach w jednostkach sfery budżetowej nie oznacza ich monopolu na obsługę prawną. ‒ Jednostki te stosują różne modele współpracy prawnej. Jedne mają tylko radców na etatach, inne tylko kancelarie zewnętrzne. Jeszcze inne łączą oba modele. Wykonywanie zawodu w formie umowy o pracę stanowi jedną z równoprawnych form wykonywania zawodu – nie ma powodu przypuszczać aby zaburzało to warunki rynkowe dla pozostałych radców ‒ uważa mec. Leszek Korczak. Jego zdaniem, wynikające z art. 22 (4) ust. 2 ustawy o radcach prawnych uprawnienie radców prawnych do 65 proc. zasądzonych i otrzymanych od strony przeciwnej kosztów zastępstwa procesowego – nie jest złym rozwiązaniem. Jak tłumaczy mec. Korczak, właśnie z powodu zatrudnienia na etacie radca prawny otrzymuje 65 proc. a nie 100 proc. zasądzanego zwrotu kosztów sądowych. Cześć kosztów procesu ponosi bowiem pracodawca – dlatego wprowadzono uśrednioną stawkę 65 proc. ‒ Proszę pamiętać, że koszty zastępstwa procesowego nie byłyby w ogóle należne pracodawcy, gdyby nie korzystał on w procesie z udziału radcy prawnego ‒ zaznaczył wiceprezes Korczak. I dodał: ‒ Pracodawcy mogą (i często zdarza się, że tak czynią) ustalać zwrot kosztów zastępstwa procesowego na wyższym niż 65 proc. poziomie, co też jest prawidłowym rozwiązaniem.

‒ W przypadku radców prawnych zatrudnionych na etacie w organach administracji publicznej, rozpiętość dodatkowego wynagrodzenia z tytułu kosztów sądowych  w widełkach między 65 a 100 proc. jest  faktycznie duża. Może warto byłoby podjąć działania zmierzające do określenia jednolitych i bardziej sztywnych zasad wypłacania tego dodatkowego wynagradzania ‒ uważa z kolei Joanna Botiuk, radca prawny Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.