Według pierwszych zapowiedzi rządu, maksymalna kwota za wydatki na książki, od której przysługiwać będzie ulga podatkowa to 2000 euro. Ulga ma obowiązywać od 2014 do 2016 roku. Nie będzie dotyczyć tzw. e-booków.
Szef resortu rozwoju gospodarczego Flavio Zanonato podkreślił w wystąpieniu w Senacie Włoch, że niezależne księgarnie, które nie należą do dużych sieci, są w bardzo trudnej sytuacji. Wiele z nich upada.
"Celem naszej interwencji - dodał minister - jest też ożywienie czytelnictwa w kraju".
Zadowolenie z tej inicjatywy wyraziło natychmiast Włoskie Stowarzyszenie Księgarzy. „Minister nas wysłuchał. Nareszcie mamy rząd, który troszczy się o kulturę i wzrost czytelnictwa” - oświadczyli księgarze.
Z danych na temat czytelnictwa wynika, że 10 procent rodzin we Włoszech nie ma w domu ani jednej książki. 46 procent Włochów czyta w ciągu roku przynajmniej jedną książkę.
sw/sp/