W przedmiotowej sprawie do fiskusa zwróciła się wdowa w sprawie odpłatnego zbycia udziału w nieruchomości. Wdowa wskazała, że jeszcze w 1995 r. nabyła do wspólności ustawowej z żyjącym wówczas mężem nieruchomość, na której zbudowali budynek mieszkalny oraz budynek gospodarczy. Budynek mieszkalny użytkowany był od 2003 r. W 2013 r. zmarł mąż podatniczki. Spadkobiercami zostały wdowa i jej córka. Ostatecznie udział wdowy w nieruchomości wyniósł 3/4, w tym 1/4 po zmarłym mężu, a udział córki 1/4.
Podatniczka wraz z córką sprzedały całą nieruchomość jeszcze w 2014 r. Wdowa zapytała fiskusa, czy musi zapłacić podatek dochodowy od przychodu uzyskanego ze sprzedaży odziedziczonego przez nią udziału.
Sama uważała, że nie, ponieważ nieruchomość została zakupiona w ramach wspólności majątkowej, a od wspólnego nabycia/wybudowania z mężem minęło 5 lat - nie musiała ona czekać kolejnych 5 lat od śmierci męża, aby nie zapłacić podatku dochodowego od przychodu uzyskanego ze sprzedaży 1/2 udziału w nieruchomości. Wdowa uznała, że nabyła prawo własności nieruchomości z datą jej nabycia do wspólności majątkowej, w związku z tym nie może nabyć jej powtórnie wraz ze śmiercią męża.
Fiskus się nie zgodził. Jego zdaniem udziały w przedmiotowej nieruchomości podatniczka nabyła w dwóch datach:
- w 1995 r. - w drodze zakupu w czasie trwania związku małżeńskiego, w wysokości 1/2 udziału;
- w 2013 r. - w drodze spadkobrania po mężu, w wysokości 1/4 udziału.
Dlatego odpłatne zbycie udziału w nieruchomości - w części odpowiadającej udziałowi nabytemu w czasie trwania związku małżeńskiego w 1995 r. - nie będzie opodatkowane, gdyż jego zbycie zostało dokonane po upływie 5 lat. Natomiast odpłatne zbycie udziału odziedziczonego po śmierci męża (w wysokości 1/4) nastąpiło przed upływem 5-letniego okresu. Ten dochód podlega zatem opodatkowaniu 19 proc. podatkiem dochodowym od osób fizycznych (proporcjonalnie do posiadanego udziału podlegającego opodatkowaniu).
Fiskus wskazał jednocześnie, że gdyby uzyskany przychód wdowa przeznaczyła w całości na cele mieszkaniowe, to będzie mogła skorzystać z ulgi podatkowej i tym samym nie będzie zobowiązana do zapłaty podatku dochodowego.
Sprawę rozstrzygnął jednak WSA w Łodzi. Sąd nie zgodził się z fiskusem. WSA wskazał na szczególną sytuację prawną małżonków objętych wspólnością ustawową. Polega ona na tym, że nabycie w czasie jej trwania nieruchomości, wiąże się z nabyciem przez każdego z małżonków tego prawa w całości, a nie w określonym ułamkowo udziale. Konsekwencją takiego rozwiązania, w przypadku sprzedaży tego prawa, jest uznanie, że każdy z małżonków zbywałby to prawo w całości, skoro nie w określonym udziale.
Dlatego według sądu, nie można przyjąć, że nabycie nieruchomości w warunkach ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej, skuteczne wobec całej nieruchomości na gruncie prawa rodzinnego i cywilnego - dla potrzeb podatku dochodowego powinno być ustalane powtórnie, w kontekście śmierci małżonka i zbycia nieruchomości.
Według sądu, nie stanowi "nabycia" w rozumieniu art. 10 ust 1 pkt 8 ustawy o PIT nabycie w drodze spadku po współmałżonku, nieruchomości zakupionej do majątku wspólnego w ramach ustawowej wspólności małżeńskiej. W takim przypadku nie można przyjąć, że pięcioletni termin biegnie od daty nabycia nieruchomości w drodze otwarcia spadku.
Problem przedstawiony w tym wyroku dotyczy głównie osób zbywających majątek nabyty wiele lat wcześniej do majątku wspólnego, które następnie "nabywają" go w wyniku nie swoich działań, lecz losowego zdarzenia, jakim jest śmierć współmałżonka i pozostają w przekonaniu, że z tego tytułu nie muszą uiszczać podatku dochodowego. Dostrzegł to również Rzecznik Praw Obywatelskich, który w piśmie skierowanym do Ministra Finansów wskazał, że stanowisko prezentowane przez fiskusa może być krzywdzące głównie dla osób starszych, które po śmierci współmałżonka niejednokrotnie decydują się na zbycie nieruchomości m.in. w drodze umowy dożywocia z powodów finansowych oraz zdrowotnych, nie zdając sobie sprawy z negatywnych konsekwencji podatkowych.
Wyrok WSA w Łodzi z 29 lipca 2015 r., sygn. akt I SA/Łd 569/15
Omówienie pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego