W przedmiotowej sprawie firma wykazała m.in. podatek naliczony z tytułu nabycia towarów i usług zaliczanych u podatnika do środków trwałych. Przedmiot nabyć stanowiły zabudowane nieruchomości, maszyny i urządzenia, samochody oraz sprzęt komputerowy, które zostały udokumentowane fakturami VAT wystawionymi przez inne spółki. Fiskus ustalił, że firma zmieniła zawarte z kontrahentami umowy w ten sposób, że podwyższono kary umowne w razie rozwiązania umów. Firma wypowiedziała wspomniane umowy i zażądała od kontrahentów zapłaty kar umownych. Kontrahenci dokonali na rzecz podatnika odpłatnej dostawy nieruchomości, maszyn i urządzeń. Zapłata za nabyte środki trwałe nastąpiła poprzez potrącenie wierzytelności powstałych na skutek kar umownych i odszkodowań naliczonych tym podmiotom w wyniku wypowiedzenia umów.
Zdaniem fiskusa zawarte umowy i wynikające z ich tytułu kary pieniężne oraz odszkodowania miały na celu wyłącznie wygenerowanie wierzytelności skompensowanych następnie ze zobowiązaniami wynikającymi z faktur VAT wystawionych przez powiązane spółki, przez co stworzono pozory dokonania zapłaty za nabyte środki trwałe. W konsekwencji umowy te posłużyły do wygenerowania podatku naliczonego przypadającego firmie z tytułu otrzymanych faktur VAT. Zdaniem fiskusa firma podjęła działania zmierzające w sposób ewidentny do obejścia prawa i jego nadużycia poprzez dążenie do uzyskania bezprawnego zwrotu podatku VAT. W konsekwencji fiskus zakwestionował prawa firmy do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony wynikający ze spornych faktur VAT.
Spółka nie zgodziła się z tym stanowiskiem twierdząc, że dokonywane przez nią czynności udokumentowane fakturami nie mieszczą się w pojęciu nadużycia prawa, co tym samym nie daje podstaw do pozbawienia jej prawa do odliczenia VAT.
Sprawa trafiła do WSA w Bydgoszczy. Sąd przypomniał, że prawo do odliczenia podatku naliczonego nie będzie przysługiwało w odniesieniu do faktur, które dokumentują czynności sprzeczne z ustawą, mające na celu obejście przepisów ustawy czy sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sąd potwierdził stanowisko fiskusa, że celem dokonanych czynności cywilnoprawnych była chęć uzyskania korzyści kosztem budżetu, gdyż strony tak organizowały transakcję, aby uzyskać z budżetu państwa duży zwrot podatku naliczonego. Fiskus nie orzeka tu o ważności umowy cywilnoprawnej, bo nie ma do tego jakiegokolwiek prawa. Organ może jedynie uznać, że konkretna umowa nie wywiera skutku w zakresie prawa podatkowego. W ocenie sądu organy podatkowe słusznie ustaliły w sprawie, że zakwestionowana transakcja, jako kolejna z szeregu czynności składających się na pewien całościowy mechanizm działania – miały głównie na celu w powiązaniu z poprzedzającymi je czynnościami uzyskanie korzyści majątkowej w postaci otrzymania zwrotu nadwyżki podatku naliczonego nad należnym.
W konsekwencji sąd oddalił skargę firmy.
Wyrok WSA w Bydgoszczy z 23 lipca 2013 r., I SA/Bd 378/13