W przedmiotowej sprawie do fiskusa zwróciła się spółka, która świadczy usługi medyczne (ginekologiczne, położnicze, laboratoryjne). Swoim klientkom oferuje m.in. możliwość wykonania nieinwazyjnego testu prenatalnego, który pozwala na wykrycie anomalii genetycznych płodu. Wykonanie tego testu nie jest jednak w Polsce możliwe, usługi medyczne w tym zakresie spółka nabywa więc od podmiotu z siedzibą w Chinach (lub duńskiej spółki zależnej od tego podmiotu). Próbki krwi pacjentek spółki pobierane są więc w siedzibie spółki i przesyłane do Chin lub Danii, gdzie są badane. Wyniki badań spółka otrzymuje wraz z fakturą (rachunkiem).
Według spółki usługi od podmiotu zagranicznego wiążą się z obowiązkiem rozpoznania importu usług. W ocenie spółki, w przypadku nabycia tych usług od podmiotu zagranicznego, zastosowanie znajdzie zwolnienie z podatku VAT, ustanowione w art. 43 ust. 1 pkt 18 ustawy o VAT, zgodnie z którym, zwolnieniu od opodatkowania podlegają usługi w zakresie opieki medycznej, służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowie, oraz dostawa towarów i świadczenie usług ściśle z tymi usługami związane, wykonywane w ramach działalności leczniczej przez podmioty lecznicze. Spółka uważa, że przeprowadzenie testu jest usługą medyczną co jest warunkiem zwolnienia.
Według spółki usługa nie musi też być świadczona przez krajowy podmiot leczniczy. Musi to być jedynie jednostka dysponująca stosownymi kwalifikacjami, umożliwiającymi wykonanie świadczeń leczniczych - niezależnie od kraju jej siedziby.
Fiskus się nie zgodził. Uznał co prawda, że rodzaj badań, na który wskazuje spółka, jest w Polsce klasyfikowany jako służący profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu i poprawie zdrowia jednak, aby usługa medyczna podlegała zwolnieniu od podatku, musi być wykonana w ramach działalności leczniczej przez podmiot leczniczy w rozumieniu prawa polskiego. Stwierdził, że kontrahent spółki, z uwagi na brak siedziby w Polsce, nie jest takim podmiotem leczniczym. W konsekwencji, usługi przez niego świadczone nie podlegają zwolnieniu od podatku VAT.
W sprawie sporne jest więc zakwalifikowanie kontrahenta spółki do kategorii podmiotów leczniczych, co warunkuje zwolnienie wykonywanych przez tego kontrahenta usług od podatku VAT.
Sprawa trafiła do WSA we Wrocławiu. Sądu przyznał rację spółce.
Według sądu określenie zakresu zwolnienia wymaga uwzględnienia celu i specyfiki wykonanych czynności w zestawieniu z celem zwolnień dla usług wykonywanych w interesie publicznym. Spełnienie kryterium interesu publicznego, w przypadku usług opieki medycznej, trzeba oceniać z perspektywy odbiorcy tych usług. A celem zwolnienia od podatku VAT usług medycznych jest niewątpliwie zmniejszenie kosztów świadczenia tego rodzaju usług a w konsekwencji spowodowanie większej ich dostępności i powszechności.
A interpretacja fiskusa stoi w sprzeczności z ww. celem zwolnienia. I tak, generując wartość dodaną (podnosząc cenę usług), ogranicza dostęp do usług medycznych (leczniczych), w tym usług niejednokrotnie wykonywanych tylko poza granicami kraju, jak ma to miejsce w opisanym we wniosku stanie faktycznym.
Poza tym według sądu przy interpretacji pojęcia "podmiotu leczniczego" nie należy sięgać po inną wykładnię przepisu niż językowa. Oznacza to, że "podmiot leczniczy" to jakikolwiek podmiot (osoba fizyczna lub jednostka organizacyjna) świadcząca usługi służące zachowaniu (zapobieżeniu pogorszenia) lub polepszeniu stanu zdrowia zgodnie z wiedzą medyczną. Przy rozpatrywaniu możliwości zastosowania zwolnienia od podatku VAT importu usług medycznych bez znaczenia pozostaje fakt, że świadczeniodawca jest podmiotem zagranicznym, niespełniającym przesłanek uznania go za podmiot leczniczy w rozumieniu prawa polskiego.
Podsumowując, możliwości skorzystania ze zwolnienia określonego w art. 43 ust. 1 pkt 18 ustawy o VAT nie stoi na przeszkodzie fakt, że usługi medyczne będą świadczone przez podmiot zagraniczny, niespełniający wymogów uznania go za podmiot leczniczy, jeżeli będą one wykonywane przez osoby posiadające wymagane kwalifikacje zawodowe, co w niniejszej sprawie miało miejsce.
Wyrok WSA we Wrocławiu z 30 stycznia 2015 r., sygn. akt I SA/Wr 2354/14