Jak napisał dziennik ekonomiczny „Les Echos”, który poinformował o wykazie, pokrywa się on w dużym stopniu z ustawodawstwem dotyczącym oszustw podatkowych przyjętym przez Unię Europejską, ale Francja postanowiła dodać do czarnej listy Anguillę, amerykańskie oraz brytyjskie Wyspy Dziewicze, Bahamy i Seszele.
Czytaj: UE ma nową listę rajów podatkowych>>
„Les Echos” pisze, że większość terytoriów z listy opublikowanej w 2016 nie jest już uważana za raje podatkowe. Były to: Botswana, Sułtanat Brunei, Gwatemala, Wyspy Marshalla, wyspy Nauru i Niue - terytorium stowarzyszone Nowej Zelandii. Kraje i terytoria te zniknęły z czarnej listy, ponieważ podpisały z francuską administracją umowy o wymianie informacji. Jedynym krajem, który znajduje się na starej i nowej liście, jest Panama, przede wszystkim z powodu skandalu znanego jako Panama Papers.
Jak podkreślają autorzy "czarnej lisy", dla firm, które tam działają, oznacza to więcej kontroli fiskalnych, wyższe podatki i bardziej restrykcyjny obowiązek informowania o wynikach.
Francuska lista rajów podatkowych:
- Anguilla,
- Bahamy,
- Fidżi,
- wyspa Guam,
- Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych,
- Brytyjskie Wyspy Dziewicze,
- Oman, Panama, Samoa
- Amerykańskie,
- Wyspy Samoa, Seszele,
- Trynidad i Tobago,
- Vanuatu