Podatnik, którego dotyczyła sprawa, prowadzi handel detaliczny żywności opodatkowanej w formie karty podatkowej. Pismem z 31 sierpnia 2011 r., nadanym na poczcie 1 września 2011 r., podatnik poinformował fiskusa, że od 1 września 2011 r. zawiesza działalność handlową do odwołania. Z kolei pismem złożonym 16 maja 2014 r. w urzędzie skarbowym podatnik zwrócił się do fiskusa o odwieszenie działalności handlowej od 17 maja 2014 r.
Fiskus odmówił uwzględnienia przerwy w prowadzeniu przez stronę działalności gospodarczej opodatkowanej zryczałtowanym podatkiem dochodowym w formie karty podatkowej z powodu niedotrzymania terminu zawiadomienia o zakończeniu przerwy. Zdaniem fiskusa, skoro podatnik podał jako datę wznowienia działalności po przerwie 17 maja 2014 r., to termin do złożenia zawiadomienia o zakończeniu przerwy upłynął z dniem 15 maja 2014 r. Według fiskusa, fakt niedochowania tego terminu wywołuje skutek w postaci obowiązku zapłaty podatku za cały okres przerwy.
Sprawę rozstrzygnął WSA w Gdańsku. Zdaniem sądu, fiskus ma rację. Według sądu, sformułowanie "dzień poprzedzający dzień jej zakończenia", o jakim mowa w dyspozycji art. 34 ust. 1 ustawy z 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, oznacza dzień, który następuje bezpośrednio przed dniem zakończenia przerwy. A skoro podatnik podał, jako datę wznowienia działalności po przerwie 17 maja 2014 r., to termin do złożenia zawiadomienia o zakończeniu przerwy upłynął z dniem 15 maja 2014 r. Innymi słowy - dzień rozpoczęcia działalności nie jest dniem zakończenia przerwy. Skutkiem tego opóźnienia jest pozbawienie podatnika możliwości obniżenia podatku za cały okres przerwy, a nie jedynie za okres opóźnienia w zawiadomieniu.
Wyrok WSA w Gdańsku z 16 czerwca 2015 r., sygn. akt I SA/Gd 1334/14
Omówienie pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego