W przedmiotowej sprawie fiskus odmówił zaliczenia wpłaty dokonanej z rachunku bankowego spółki cywilnej na zaliczkę w podatku dochodowym od osób fizycznych należną od podatnika, który był wspólnikiem w tej spółce. Fiskus uznał, że wpłaty dokonała osoba trzecia - spółka cywilna, która nie jest podatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych. Tym samym, zdaniem fiskusa, w świetle art. 59 § 1 pkt 1 ordynacji podatkowej, zobowiązanie podatkowe podatnika nie wygasło.
Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Zdaniem sądu kasacyjnego przepisy prawa nie przyznają spółce cywilnej ani zdolności prawnej, ani osobowości prawnej. Bank nie może w związku z tym prowadzić dla niej rachunku rozliczeniowego. Rachunek taki może natomiast być prowadzony, zgodnie z art. 51 Prawa bankowego, dla wspólników tej spółki, jako rachunek wspólny. Wspólnicy są bowiem przedsiębiorcami w rozumieniu przepisów Prawa bankowego.
Wpłata, mimo wskazania na przelewie, jako wpłacającego spółki cywilnej, była w związku z tym wpłatą podatnika, każdy ze współposiadaczy może bowiem swobodnie dysponować środkami zgromadzonymi na rachunku (art. 51a pkt 1 Prawa bankowego). Nie było zatem podstaw do uznania, że zapłata zaliczki została dokonana przez osobę trzecią, a nie przez podatnika. Skoro ustawodawca dopuszcza, a wręcz nakazuje podatnikom prowadzącym działalność gospodarczą dokonywanie zapłaty podatków w sposób bezgotówkowy, nie regulując w sposób szczególny zasad obrotu bezgotówkowego w przypadku dokonywania przelewów, to ocena, czy zobowiązanie podatnika wygasło w wyniku zapłaty, nie może być dokonana bez analizy przepisów regulujących kwestie związane z prowadzeniem rachunków bankowych i możliwością dysponowania środkami na tych rachunkach.
Sąd przyjął więc, że organy podatkowe, pomijając dowód z umowy rachunku bankowego i nie wyjaśniając powodów takiego działania, niewątpliwie naruszyły przepisy postępowania.
Wyrok NSA z 4 czerwca 2013 r., II FSK 1534/12