NSA, który rozpatrywał skargę kasacyjną sporządzoną przez adwokata skarżącego podkreślił, że językiem urzędowym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym jest język polski. Skarga kasacyjna, jako pismo w postępowaniu sądowoadministracyjnym, powinna być w związku z tym sporządzona w tym języku. A język można określić, jako system znaków słownych (słownictwo) z gramatyką. Sporządzenie pisma w postępowaniu sądowym w języku polskim oznacza zatem użycie polskiego słownictwa zgodnie z zasadami gramatyki obowiązującymi w tym języku. Zachowanie reguł gramatycznych pozwala na prawidłowe odczytanie intencji osoby składającej pismo, co w przypadku skargi kasacyjnej, z uwagi na treść art. 183 § 1 p.p.s.a., jest szczególnie istotne. Sąd odwoławczy, związany granicami skargi kasacyjnej, nie może bowiem precyzować, uściślać, czy tłumaczyć treści zarzutów czy ich uzasadnienia.
W niniejszej sprawie NSA przytoczył zdania ze złożonej skargi kasacyjnej. Brzmiały one: "polegającą na uznaniu postanowienia (...) jako odpowiadającej przepisom prawa postanowieniu organu (...) postanowienie Naczelnika Urzędu Skarbowego (...) dotknięta była wadami", albo "nie było możliwe w niniejszej skardze kasacyjnej postawienie zarzutów naruszenie prawa materialnego błędną wykładnię, czyli mylne rozumieniu". NSA uznał, że konieczne jest poczynienie uwag dotyczących języka polskiego nie tylko dlatego, że jest związany granicami skargi, ale także z uwagi na obowiązek sądu ochrony języka polskiego. Do ochrony języka zobowiązane są wszystkie organy władzy publicznej, a więc także sądy administracyjne. NSA podkreślił, że od fachowego pełnomocnika (adwokata), który sporządza skargę kasacyjną można wymagać starannego i poprawnego sposobu formułowania zdań w języku urzędowym kraju, w którym wykonuje swój zawód. Nawet prawnicy zagraniczni muszą przecież władać językiem polskim w mowie i piśmie, aby uzyskać wpis na listę radców prawnych lub adwokatów w Polsce.
Wyrok NSA z 18 lipca 2012 r., II FSK 17/11