Chodzi o podpis umieszczany w e-mailu, który wcale nie musi się ograniczać do imienia, nazwiska lub danych teleadresowych. W tzw. stopce maila można zamieścić wiele informacji o kancelarii – sztuka polega na tym, aby były podane w zwięzłej, atrakcyjnej formie. Warto pamiętać, że raz zdefiniowana stopka nie musi być niezmienna – można ją „odświeżać” np. co miesiąc lub nawet częściej, w przypadku wydarzenia, informacji, które nadaje się do umieszczenia. Dobre wrażenie robią elementy graficzne, nie tylko logotyp kancelarii, ale np. podlinkowany do odpowiednich treści obrazki. Oczywiście nie należy przesadzać z ilością danych w stopce – ich nadmiar może spowodować skutek przeciwny do zamierzonego.
Oto informacje, jakie można podać w stopce maila poza typowymi (imię, nazwisko, funkcja w kancelarii, adres biura, e-mail, strona www):
- informacje o zmianach: zmiana siedziby, formy organizacyjnej, otwarcie nowej kancelarii,
- oferta kancelarii – najlepiej w formie hasłowo z linkami do strony ze szczegółami oferty,
- sukcesy: informacja o otrzymanych nagrodach, wyróżnieniach, nagrodach, udziale w rankingach etc.,
- publikacje – link do artykułu autorstwa przedstawiciela kancelarii,
- link do bloga,
- odesłanie do mediów społecznościowych (np. do Facebooka).
Opracowując stopkę maila należy pamiętać o ograniczeniach wynikających z Zasad Etyki Doradcy Podatkowego. Dozwolone jest podawanie tytułu „doradca podatkowy”, a także informacji o praktyce zawodowej oraz karierze naukowej. Natomiast przy okazji informowania o swoich usługach niedopuszczalne jest podawanie informacji o funkcji, którą doradca podatkowy pełni lub pełnił w samorządzie doradców podatkowych, a także o przyznanych rzez samorząd tytułach i wyróżnieniach.
Niepozorny, ale potężny instrument marketingowy
Komunikacja mailowa to dzisiaj codzienność każdej kancelarii podatkowej niezależnie od wielkości. Dziesiątki, czasem nawet setki wiadomości trafiają codziennie do klientów, partnerów i kontrahentów kancelarii i nie raz przesyłane dalej. Kolejnym osobom. Dużym błędem byłoby nie wykorzystać sposobności na wykorzystanie tego faktu do celów marketingowych.