Wymaga zastanowienia oraz publicznego postawienia pytania jak, właśnie przyjęta przez rząd, ustawa okołobudżetowa ma się w ogóle do budżetu. Czyli – w odniesieniu do JAKIEGO BUDŻETU jest ona tworzona? Dotyczy to wszystkich przyjmowanych przez rząd zmian, poza zmianą wysokości akcyzy na paliwo i tytoń, które są wymuszone dyrektywami UE.
Czy wprowadzane zmiany dotyczą pierwotnej, komentowanej przez BCC jeszcze wiosną i dawno nieaktualnej wersji projektu z maja br., czy też jakiejś nowej? Wiemy przecież, że nowego, „ostatecznego” projektu jeszcze nie ma – są tylko mityczne 3 warianty, o których premier mówił w expose.
Zdaniem BCC, dopiero mając konkretny projekt budżetu, a w szczególności – dysponując konkretnymi założeniami makroekonomicznymi, na jakich ma się on opierać – należy tworzyć zmiany w ustawach służące takiemu kształtowaniu dochodów i wydatków, aby projekt był realizowalny. Nic ponad to. Można mieć zatem poważne obawy, że przyjęty przez rząd projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej, został przygotowany bez jasności co do tego, jaki ostateczny kształt będzie mieć rządowy projekt budżetu państwa lub też, że opinia publiczna nie wie czegoś ważnego, o czym już wie rząd.
Źródło: www.bcc.org.pl