Sprawa dotyczy sytuacji, kiedy producent np. słodyczy przekazywał dużą partię swoich produktów do sklepów w celach marketingowych.
– Nie chodzi o przekazywanie próbek czy o tzw. prezenty o małej wartości, bo ich przekazanie co do zasady jest poza opodatkowaniem VAT. Chodzi o przekazywanie np. przez producenta słodyczy dużej partii tego produktu do supermarketów w celach reklamowych po to, żeby np. były rozdawane na degustacjach. Taka ilość towaru przekracza możliwość uznania tego za próbkę bądź za prezent o małej wartości, w związku z czym producent odprowadzał od takiego wydania podatek VAT – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Mirosława Zugaj, doradca podatkowy, menedżer w firmie Grant Thornton.
Orzeczenie olsztyńskiego WSA jest podstawą do ubiegania się o stwierdzenie nadpłaty VAT przez tych przedsiębiorców, którzy w ciągu wspomnianych dwóch lat przekazywali na cele reklamowe wyprodukowane przez siebie towary.
– Istotą wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 12 września br. jest to, że od kwietnia tego roku opodatkowaniu podlegają nieodpłatne przekazania towarów wyprodukowanych przez te podmioty. Natomiast w okresie między 1 kwietnia 2011 a 1 kwietnia 2013 wszyscy podatnicy, którzy wydawali bezpłatnie towary przez siebie wyprodukowane, nie mieli obowiązku odprowadzania z tego tytułu podatku VAT – tłumaczy Mirosława Zugaj.
Obecnie obowiązujące przepisy mówią wprost, że obowiązek opodatkowania dotyczy wydania towarów nie tylko nabytych, ale także wyprodukowanych lub zaimportowanych.
– Producenci nadal będą oczywiście przekazywać swoje towary wyprodukowane do celów marketingowych i reklamowych. Natomiast od kwietnia tego roku muszą te wydania opodatkowywać VAT, bo z tym dniem zmieniły się przepisy – reasumuje ekspertka.