Minister Zdrowia Zbigniew Religa pozytywnie zaopiniował przygotowany przez firmę konsulitngową KPMG program powiązania jakości leczenia z wysokością stawek, jakie szpitale za nie otrzymują. Pomysł KPMG zostanie najpierw sprawdzony poprzez pilotaż, który obejmie tylko usługi kardiochirurgiczne finansowane bezpośrednio przez Resort.
Koncepcja zaproponowana przez KPMG polega na wprowadzeniu prostych kryteriów ocen pracy szpitali. Informacje o tym, które kliniki leczą najlepiej, mają być dostępne dla każdego. Pacjenci, wybierając najlepsze lecznice, zmuszą Narodowy Fundusz Zdrowia do wykupienia w nich większej liczby zabiegów. W ten sposób do systemu wprowadzony zostanie nieobecny do tej pory element konkurencji.
Eksperci postulują stworzenie systemu złożonego z 3 ocen. Pierwszą z nich ma być skuteczność leczenia, która będzie uwzględniać np. odsetek przeżyć po operacji czy liczbę powikłań. Druga ocena będzie pokazywać liczbę danego rodzaju zabiegów wykonywanych przez szpital. Trzecia z ocen będzie dotyczyć satysfakcji pacjenta. W wypełnianych przez nich ankietach będą oni wpisywać, czy odpowiadał im poziom obsługi.
Dzięki takiemu zestawowi informacji pacjenci będą mogli świadomie wybrać szpital, w których chcą się leczyć i który na ich leczeniu zarobi – uważa Adam Kruszewski, Ekspert ds. Rynku Zdrowia, jeden z autorów programu. Dojdzie też do skoncentrowania usług medycznych. Wypadną z rynku szpitale wykonujące po kilka zabiegów rocznie – dodaje. W wielu przypadkach przy sprawnej organizacji koszty szpitalnych operacji można obniżyć nawet o połowę – twierdzi.
Nowością ma być też wprowadzenie akredytacji. Szpitale, które będą się legitymować certyfikatem (np. ISO), mają otrzymywać za świadczenia 5-10 proc. więcej niż pozostali.
Medycyna Praktyczna Online, 26 lipca 2007 r.
Koncepcja zaproponowana przez KPMG polega na wprowadzeniu prostych kryteriów ocen pracy szpitali. Informacje o tym, które kliniki leczą najlepiej, mają być dostępne dla każdego. Pacjenci, wybierając najlepsze lecznice, zmuszą Narodowy Fundusz Zdrowia do wykupienia w nich większej liczby zabiegów. W ten sposób do systemu wprowadzony zostanie nieobecny do tej pory element konkurencji.
Eksperci postulują stworzenie systemu złożonego z 3 ocen. Pierwszą z nich ma być skuteczność leczenia, która będzie uwzględniać np. odsetek przeżyć po operacji czy liczbę powikłań. Druga ocena będzie pokazywać liczbę danego rodzaju zabiegów wykonywanych przez szpital. Trzecia z ocen będzie dotyczyć satysfakcji pacjenta. W wypełnianych przez nich ankietach będą oni wpisywać, czy odpowiadał im poziom obsługi.
Dzięki takiemu zestawowi informacji pacjenci będą mogli świadomie wybrać szpital, w których chcą się leczyć i który na ich leczeniu zarobi – uważa Adam Kruszewski, Ekspert ds. Rynku Zdrowia, jeden z autorów programu. Dojdzie też do skoncentrowania usług medycznych. Wypadną z rynku szpitale wykonujące po kilka zabiegów rocznie – dodaje. W wielu przypadkach przy sprawnej organizacji koszty szpitalnych operacji można obniżyć nawet o połowę – twierdzi.
Nowością ma być też wprowadzenie akredytacji. Szpitale, które będą się legitymować certyfikatem (np. ISO), mają otrzymywać za świadczenia 5-10 proc. więcej niż pozostali.
Medycyna Praktyczna Online, 26 lipca 2007 r.