Szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda już w tamtym roku zapowiadał zmianę podejścia do procedur kontrolnych. Organy podatkowe mają wszczynać kontrole w ostateczności, a w pierwszej kolejności stosować czynności sprawdzające. Są już efekty takiej zmiany.
Według danych Ministerstwa Finansów, w 2024 r. Krajowa Administracja Skarbowa zakończyła łącznie 2 393 739 czynności sprawdzających, w wyniku których łączna kwota ustaleń wyniosła 8 mld 612 mln zł. To o ponad miliard zł więcej, niż w poprzednim roku. W 2023 r. przeprowadzono 2 282 874 czynności sprawdzających, z łączną kwotą ustaleń w wysokości 7 mld 586 mln zł.
- Czynności sprawdzające to najszybsza i najmniej dotkliwa dla podatnika forma działań organu nakierowana na korygowanie błędów podatników nie wynikających z zamiaru celowego obejścia przepisów prawa. Sprawy zostały więc załatwione bez uruchamiania kosztownej procedury kontroli celno-skarbowej. Podjęto jedynie działania wyjaśniające z podatnikiem wątpliwości skutkujące koniecznością złożenia korekty - poinformował wiceminister finansów, zastępca szefa KAS Zbigniew Stawicki w odpowiedzi na interpelację poselską nr 8255.
Czynności sprawdzające można prowadzić bez ograniczeń
Eksperci wskazują, że takie uproszczenie ma dla podatników zarówno dobre, jak i złe strony.
Jak przyznaje Jakub Warnieło, doradca podatkowy, szef zespołu postępowań podatkowych i sądowych MDDP, czynności sprawdzające mają szereg zalet. Trwają one stosunkowo krótko i zasadniczo nie powinny być znacząco uciążliwe dla podatników. Pozwalają również na szybkie wyjaśnienie wątpliwości organu lub poprawienie oczywistych błędów w rozliczeniach podatników.
- Kij ma jednak dwa końce. Brak sformalizowanych procedur prowadzenia czynności sprawdzających może prowadzić do nadużyć ze strony organów podatkowych. W przepisach nie ma określonych ograniczeń związanych z czasem ich trwania. Może zdarzyć się zatem tak, że wobec jednego podatnika takie czynności będę prowadzone kilkukrotnie w ciągu roku. To może mocno utrudniać funkcjonowanie firmy. W przepisach nie ma również określonych terminów na przygotowanie odpowiedzi lub przesłanie dokumentów przez podatnika. Zdarzają się też telefoniczne „naciski” ze strony urzędników do skorygowania deklaracji. Warto byłby pomyśleć o wprowadzeniu przepisów, które będą jasno regulowały uprawnienia podatników w ramach tych czynności - mówi Jakub Warnieło.
Cena promocyjna: 198 zł
|Cena regularna: 220 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 165 zł
Uwaga na możliwe nadużycia
Również dr Jacek Matarewicz, adwokat, doradca podatkowy, partner zarządzający w Kancelarii Zimny Matarewicz ostrzega przed nadużywaniem tych procedur.
- Nie napawają optymizmem informacje o coraz większej liczbie czynności sprawdzających u podatników i coraz większej kwocie ustaleń w ramach nich dokonywanych. Czynności sprawdzające to najbardziej odformalizowana i nie zawierająca gwarancji procesowych procedura działania organu podatkowego. Praktyka pokazuje, że w obawie przed fiskusem, wystraszony podatnik przekazuje informacje i decyduje się na korekty, na które nie zdecydowałbym się, gdyby miał czas na konsultację z doradcą podatkowym. Szybkie załatwienie sprawy przez telefon, czy na e-mail, nie zawsze oznacza dobre i korzystne dla podatnika załatwienie sprawy - mówi dr Matarewicz.
Zgodnie z art. 272 ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem, czynności sprawdzające mogą być podejmowane przez organy podatkowe w celu:
- sprawdzenia terminowości składania deklaracji i wpłacania podatków,
- stwierdzanie formalnej poprawności deklaracji,
- ustalenie stanu faktycznego w zakresie niezbędnym do stwierdzenia zgodności z przedstawionymi dokumentami,
- weryfikacji poniesionych przez podatnika wydatków i uzyskanych przychodów - w zakresie niezbędnym do ujawnienia podstawy opodatkowania z tytułu przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych,
- weryfikacji danych i dokumentów przedstawionych przez podatników dokonujących rejestracji podatkowej na podstawie ustawy akcyzowej,
- sprawdzenie spełnienia warunków uprawniających do opodatkowania CIT estońskim.
Czytaj w LEX: Rodzaje postępowań w ordynacji podatkowej: czynności sprawdzające, kontrola oraz postępowanie podatkowe > >
Sprawa i tak może zakończyć się kontrolą
- Uważam, że w ramach czynności sprawdzających można wyjaśniać oczywiste błędy, pomyłki, czy sprzeczności. Nie można jednak gromadzić w ten sposób materiału dowodowego wykorzystywanego w toku dalszych etapów kontroli takich jak kontrola podatkowa, celno-skarbowa, czy postępowanie podatkowe. Czynności sprawdzające, to powinien być zaufany sposób komunikowania się z aparatem skarbowym. Sprawy w tej formule powinny być prowadzone „po partnersku”, a nie z pozycji siły i w dążeniu do ciągłego „zwiększania ustaleń” - dodaje mec. Matarewicz.
Tymczasem, jak wskazuje Michał Zając, doradca podatkowy, przewodniczący Zachodniopomorskiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych, wspólnik w Kancelarii Wojtas i Zając, zdarza się, że na czynnościach sprawdzających się nie kończy.
- Pracownicy KAS, prowadząc czynności sprawdzające, często żądają od podatników przekazania dokumentów poza oficjalnymi procedurami, których celem jest ochrona praw podatników. Przykładowo urzędnik telefonuje do podatnika i prosi o przesłanie mailem faktur, ale także innych dokumentów, np. aktów notarialnych, umów z kontrahentami czy dodatkowych wyjaśnień. Często podatnicy przekazują te informacje w dobrej wierze myśląc, że chodzi o prostą weryfikację faktów. W efekcie urzędy gromadzą materiały rażąco wykraczające poza zakres czynności sprawdzających, które potem włączają jako materiał dowodowy do rozpoczynającej się kontroli - mówi Michał Zając.
- Na pewno warto uświadomić podatnikom, że istniejąca praktyka prowadzić może do nadużyć, a podatnik ma prawo odmówić przekazania dokumentów i informacji, które wykraczają poza legalny zakres czynności sprawdzających. Do gromadzenia większej ilości dokumentów i informacji służą procedury kontroli podatkowej oraz postępowania podatkowego. Warto dodać, że procedury zbierania dowodów uregulowane w Ordynacji podatkowej mają na celu ochronę strony słabszej, czyli podatnika, który podlega weryfikacji przez administrację skarbową dysponującą przecież bardzo szerokimi uprawnieniami - kwituje.
Należy ograniczyć czasz trwania kontroli i postępowań
Również Wojciech Pławiak, radca prawny, partner zarządzający Litigato uważa, że zwiększenie liczby spraw załatwianych w toku czynności sprawdzających może świadczyć o tym, że ten instrument jest nadużywany.
- Czynności sprawdzające nie są sformalizowanym trybem z gwarancjami dla podatnika. Można je prowadzić dowolnie długo, a podatnik nieświadomy powagi sytuacji, może być skłonny udzielać informacji w szerszym zakresie niż wynika z przepisów prawa. Efektem może być uzyskanie przez administrację skarbową informacji, które powinny być zastrzeżone dla kontroli lub postępowania podatkowego - mówi.
-Z drugiej strony, jeśli organ samodzielnie zidentyfikował już konkretną nieprawidłowość to wezwanie do dobrowolnej korekty, zamiast wszczynania kosztownej procedury należy ocenić pozytywnie. Jest to świadectwo, że poziom informacji uzyskiwanych automatycznie przez organy podatkowe jest tak szeroki, że czasem wszczynanie kontroli nie w ogóle potrzebne. Powinno to prowadzić do powrotu do postulatów realnego ograniczenia czasu trwania kontroli i postępowań. Dzisiaj są one iluzoryczne i niedostosowane do aktualnych ram działania KAS - podkreśla Wojciech Pławiak.
Czytaj również: Co dalej z podatkiem u źródła? Przedsiębiorcy czekają na reformę
Sprawdź w LEX: Różne są cele czynności urzędowych > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.