Ministerstwo Finansów przedstawiło w ubiegłym tygodniu w rządowym wykazie prac legislacyjnych propozycje zmian w ordynacji podatkowej (UD196).

MF chce poprawić relacje między podatnikami i organami podatkowymi

Jak czytamy na wstępie założeń opublikowanych przez Ministerstwo Finansów, zaproponowane ostatnio zmiany mają służyć poprawie relacji między podatnikami i organami podatkowymi – cel oczywiście jak najbardziej szczytny oraz godny poparcia, niemniej można mieć wątpliwości, czy wszystkie proponowane zmiany się weń wpisują, nawet jeżeli obiektywnie zasługują na ocenę pozytywną. Do takich zaliczyć można proponowaną rewizję instytucji przedawnienia, w tym modyfikację przesłanki zawieszającej bieg terminu przedawnienia zobowiązania w związku z wszczęciem postępowania karnego skarbowego. Rzeczona propozycja stanowi wyraźny dowód na to, że problem (jego istota) tkwi nie tyle w samych przepisach, co w ich interpretacji czy jeszcze bardziej praktyce stosowania przez organy podatkowe.

Przez wiele lat problem tzw. intencjonalnego wszczynania spraw KKS bowiem nie istniał, natomiast gdy już się pojawił, jego rozwiązania nie przyniosła nawet uchwała NSA z maja 2021 r. oraz związane z nią orzecznictwo sądów administracyjnych. Trudno przy tym uwierzyć, że organy skarbowe prezentują takie nieprzejednane stanowisko w przedmiotowej kwestii wbrew Ministerstwu Finansów. Niemniej każdej zmianie prowadzącej do zwiększenia pewności prawa czy też ograniczającej możliwość stosowania przez organy podatkowe niektórych jego instytucji w sposób nie do końca zgodny z regułami fair play, a z taką – jak można wnioskować – będziemy mieć tu do czynienia, należy przyklasnąć. Wszakże byłoby jeszcze lepiej, gdy zmianom przepisów prawa towarzyszyła zmiana mentalności po stronie organów podatkowych, które mają niestety tendencję do podejmowania z podatnikami gry, ewidentnie wbrew dyspozycji art. 121 ordynacji, który nakazuje przecież zachowywać się im w sposób wzbudzający zaufanie.

Czytaj w LEX: Zasada zaufania w postępowaniu podatkowym >

Natomiast nieco niezrozumiała (nieprzemyślana?) wydaje się propozycja dotycząca zapewnienia ministrowi finansów możliwości składania wniosków do NSA o podjęcie uchwały abstrakcyjnej, celem pełniejszej realizacji ustawowego obowiązku zapewnienia jednolitego stosowania przepisów prawa podatkowego przez organy podatkowe. Przecież dokładnie w tym właśnie celu (por. art. 14a) wprowadzono przed laty do ordynacji przepisy uprawniające go do wydawania interpretacji ogólnych oraz objaśnień podatkowych. Przyznanie ministrowi kolejnego uprawnienia w tym zakresie stanowić będzie poniekąd ich dublowanie. W dodatku korzystanie zeń w praktyce może okazać się „ryzykowne”, bowiem NSA wyrokujący w sprawie z wniosku ministra nie będzie nim związany, a zatem podjęta w jego efekcie uchwała może nie odpowiadać intencjom organu. 

Zmiany w MDR to jeszcze nie rewolucja

Proponowane zmiany w MDR to jeszcze nie ta rewolucja, której wszyscy się spodziewają i jest od dłuższego czasu zapowiadana. Na razie MF ogranicza się do kilku kwestii technicznych, m.in. zamierza wprowadzić rezygnację z obowiązku bezpośredniego informowania szefa KAS o zaistniałych schematach przez osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i zastąpienia go obowiązkiem informowania klienta korzystającego z usług takiej osoby o obowiązkach w tym zakresie. Zmieni się zatem nie sam zakres informacji, jakie mają trafić do szefa KAS, ale osoba je udostępniająca. Ponadto, wprowadzonych ma być kilka usprawnień (m.in. uchylenie obowiązku raportowania MDR-e, dopuszczalność składania MDR-3 przez pełnomocnika, obniżenie kar za opóźnienia i brak raportowania MDR – zmniejszenie maksymalnej grzywny z 720 do 240 stawek dziennych), które w swoim całokształcie niewątpliwie obniżą rangę i istotność regulacji MDR – do wypełnienia obowiązków MDR nie będzie bowiem konieczne angażowanie osób zarządzających danym podmiotem, a za przewinienia w tym zakresie nie będą już groziły maksymalne kary wynikające z KKS. Ciekawie brzmi natomiast propozycja wyposażenia ministra finansów w uprawnienia do wydawania rozporządzeń zwalniających z obowiązku zgłaszania uzgodnień krajowych – na razie mechanizm ten został opisany dość enigmatycznie i z oceną czy był to ruch właściwy trzeba będzie się wstrzymać do momentu ich wdrożenia i pierwszego zastosowania.

Zobacz w LEX: Powrót obowiązku raportowania schematów podatkowych (MDR) >

Zapowiedzi tych zmian należy ocenić pozytywnie, choć nie spełniają one w pełni postulatów zgłaszanych od lat w zakresie znaczącego uproszczenia regulacji MDR i rezygnacji z części obowiązków – na te przyjdzie nam najwidoczniej poczekać dłużej.

Tomasz Jankowski, partner w Paczuski Taudul Doradcy Podatkowi

Czytaj również: Zmiany ordynacji podatkowej - co zapowiada MF