- W tytule przelewu podatnik składa oświadczenie woli, zgodnie z którym należy jego wpłatę zarachować na podatek liniowy - orzekł NSA w wyroku z 22 lutego 2024 r. (sygn. II FSK 710/21) w sprawie wyboru formy opodatkowania. Na stronie sądu właśnie opublikowano uzasadnienie wyroku.

- To przełomowe orzeczenie. Mimo iż dotyczy podatku liniowego, może mieć też znaczenie dla osób, które wybrały rozliczenie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Należy mieć nadzieję, że sądy administracyjne przyjmą w kolejnych orzeczeniach korzystną dla podatników wykładnię - mówi Jarosław Konopka, doradca podatkowy, stały mediator Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Zaznacza, że przesłanie wyroku nie dotyczy tylko sytuacji ewidentnych błędów informatycznych w funkcjonowaniu CEIDG, dotyczy także sytuacji gdy brak zadeklarowania formy opodatkowania wynikł z błędu podatnika.

- Niestety, część przedsiębiorców wciąż ma problemy z udowodnieniem, że za poprzednie lata wybrali za pośrednictwem systemu CEIDG ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, a nie podatek według skali. Urzędy skarbowe bardzo niejednolicie podchodzą do takich sytuacji. Niektóre rozstrzygają wątpliwości na korzyść podatników, inne wszczynają postępowanie podatkowe i żądają dopłaty PIT według skali - dodaje Jarosław Konopka.

Serwis Prawo.pl pisał o podobnych sprawach: Wybór formy opodatkowania w CEIDG >>

Skarbówka rozstrzygnie na korzyść przedsiębiorców błąd w CEiDG >>

Zmiana w CEIDG na ostatnią chwilę może być nieskuteczna >>

 

Spór o formę oświadczenia

Wyrok NSA zapadł w sprawie przedsiębiorcy, który w 2019 r. nabył udziały w spółce w darowiźnie od żony. Wybrał opodatkowanie stawką liniową 19 proc., ale nie złożył oficjalnego oświadczenia w tej sprawie do urzędu skarbowego. Wpłacił natomiast w terminie pierwszą zaliczkę na podatek liniowy. Na poleceniach przelewu wskazywał, że wpłaca "zaliczki na podatek PIT-36L" - formularz PIT-36L służy do rozliczenia według stawki liniowej. Był przekonany, że dokonana w terminie wpłata zaliczki oraz opis przelewu stanowi skuteczne oświadczenie o wyborze formy opodatkowania. Co ważne, wysokości tych zaliczek urząd skarbowy nie kwestionował.  

Podatnik wystąpił jednak o interpretację, by uzyskać potwierdzenie, że skutecznie dokonał wyboru podatku liniowego. Argumentował, że złożone przez niego oświadczenie w formie przelewów zawierających tytuł "zaliczka za PIT-36L" spełnia formę oświadczenia przewidzianą przepisami ustawy o PIT. Ustawodawca nie wprowadził bowiem żadnego specjalnego formularza do złożenia powyższego oświadczenia (co potwierdza np. wyrok NSA z 9 października 2018 r., sygn. II FSK 2892/16). 

Fiskus nie zgodził się z takimi argumentami i stwierdził w interpretacji, że podstawową formą opodatkowania działalności gospodarczej jest skala podatkowa (obecnie stawki 12 i 32 proc.). Ta forma przysługuje z mocy ustawy i przedsiębiorca nie musi składać oświadczenia o jej wyborze. Taki dokument wymagany jest jednak, jeśli chce się rozliczać w inny sposób: stawką liniową lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Na jego złożenie jest czas do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym podatnik osiągnął pierwszy przychód z działalności gospodarczej w danym roku podatkowym, czyli do 20 lutego, jeśli pierwszy przychód uzyskał w styczniu. Oświadczenie to można również złożyć na podstawie przepisów o CEIDG. Zdaniem fiskusa w praktyce oznacza to, że skoro mężczyzna nie złożył oficjalnego oświadczenia o wyborze stawki liniowej, to musi rozliczać się według skali podatkowej. Opis w tytule przelewu nie stanowi oświadczenia, o którym mowa w art. 9a ust. 2 ustawy o PIT i nie spełnia warunków zawartych w tym przepisie.

zobacz procedurę: Wybór opodatkowania w formie podatku liniowego >

 

NSA: Opis przelewu to oświadczenie woli

Mężczyzna zaskarżył interpretację, jednak przegrał w tej sprawie przed WSA w Szczecinie. NSA natomiast stanął po stronie podatnika i uchylił zaskarżony wyrok WSA oraz interpretację. 

Według NSA dla zastosowania liniowej stawki 19 proc. w działalności gospodarczej konieczne jest:

  • złożenie organowi podatkowemu oświadczenia woli o wyborze tego sposobu opodatkowania,
  • sporządzenie tego oświadczenia na piśmie,
  • zachowanie terminu do jego złożenia.

Sąd argumentował, że w myśl art. 60 kodeksu cywilnego oświadczeniem woli jest każde zachowanie się osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej, a więc – ujmując rzecz skrótowo – zachowanie dostatecznie ujawniające wolę. 

- Skarżący złożył w tytule przelewu oświadczenie woli, zgodnie z którym jego wpłatę należy zarachować na podatek liniowy. Interpretacja jego oświadczenia woli nie pozostawia wątpliwości, że dokonał wyboru formy opodatkowania w postaci 19 proc. podatku liniowego. W innym przypadku nie deklarowałby i nie wpłacałby przecież zaliczek na PIT 36L - orzekł NSA.

Według sądu kasacyjnego skarżący dochował także warunku pisemności oświadczenia poprzez wpisanie jego treści w tytuł przelewu. Brak jest bowiem definicji legalnej zwrotu "sporządzenie czegoś na piśmie". Potocznie należałoby uznać, że oznacza to, że oświadczenie to powinno zostać sporządzone przy użyciu znaków alfabetu w celu utrwalenia wypowiedzi. Ten wymóg spełniony będzie także wówczas, gdy tekst zawarty został w tytule przelewu skierowanego do organu podatkowego.

- Skarżący dochował terminu wskazanego w art. 9a ust 2 ustawy o PIT. Tym samym spełnił wszystkie wymagane przez przepisy prawa warunki dla skutecznego złożenia oświadczenia o wyborze sposobu opodatkowania - orzekł NSA.

 


Podatnicy wciąż spierają się z fiskusem

Wyrok NSA może być istotnym argumentem dla podatników, którzy wciąż spierają się z fiskusem o formę rozliczenia za poprzednie lata. Problem dotyczy przede wszystkim tych przedsiębiorców, którzy z początkiem 2022 r., po wejściu w życiu Polskiego Ładu, zdecydowali się zmienić formę opodatkowania swojego biznesu. Wielu z nich zdecydowało się na ryczałt od przychodów ewidencjonowanych ze względu na niską stawkę podatku (która zależy od rodzaju prowadzonej działalności) oraz określoną kwotowo składkę zdrowotną. Po kilku miesiącach otrzymywali jednak informacje, że wybór dokonany za pośrednictwem CEIDG był nieskuteczny. Muszą dopłacić podatek według skali i składkę zdrowotną (9 proc. dochodu). 

Ministerstwo Finansów informowało na początku 2024 r. w odpowiedzi na interpelację poselską nr 207, że chce rozpatrywać podobne przypadki na korzyść podatników. Szef Krajowej Administracji Skarbowej skierował do Izb Administracji Skarbowych pisma, aby w przypadku uprawdopodobnienia przez podatnika, że dokonał złożenia oświadczenia o wyborze formy opodatkowania – organy podatkowe rozstrzygały takie sprawy na korzyść podatnika.

Jednak o tym, że problem nie został jeszcze rozwiązany, świadczy pismo dyrektora Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich Piotra Mierzejewskiego z początku kwietnia br. Wystąpił on do Ministerstwa Finansów w sprawie młodego przedsiębiorcy, któremu system CEIDG przypisał rozliczenie według skali. Okazało się, że system błędnie przetworzył wprowadzone przez niego dane. W efekcie urząd skarbowy żądał od niego dopłaty blisko 100 tys. zł podatku.

Zobacz procedurę: Wybór formy opodatkowania przez podatnika rozpoczynającego działalność gospodarczą >

 

Termin nie podlega przywróceniu

Problem wynika z faktu, że przedsiębiorca może wybrać formę opodatkowania, w tym ryczałt, tylko do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym uzyskał pierwszy przychód z działalności gospodarczej. 

- Termin ten nie podlega przywróceniu. Dlatego osoba składająca wniosek za pośrednictwem CEIDG powinna zadbać o uzyskanie potwierdzenia wysyłki dokumentu, by w razie sporu móc udowodnić prawo do stosowania danej formy opodatkowania. W razie wątpliwości można potwierdzić prawidłowość wyboru w urzędzie skarbowym. Niestety po przekroczeniu terminu trzeba rozliczać się według danej formy przez cały rok podatkowy, a zmiany można dokonać dopiero w następnym roku – mówi dr Jacek Matarewicz, adwokat, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Tomczykowski Tomczykowska.