Maleją szanse na przywrócenie możliwości amortyzowania lokali mieszkalnych. Za utrzymaniem zakazu opowiadają się zarówno organy podatkowe, jak i większość sądów administracyjnych. Ostatnio stanowisko w tej sprawie - niekorzystne dla podatników - zajęło Ministerstwo Finansów. Resort ocenia, że zakaz amortyzacji jest zgodny z Konstytucją, a poza tym preferencja przez wiele lat pozwalała właścicielom mieszkań nawet unikać płacenia podatku.

- W ocenie Ministerstwa Finansów wprowadzone zmiany w zakresie amortyzacji budynków i lokali mieszkalnych nie stoją w sprzeczności z art. 84 Konstytucji, w świetle którego każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie. W stanie prawnym poprzedzającym omawianą nowelizację, możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych od wynajmowanych budynków lub lokali mieszkalnych powodowała, że dochody osiągane z tego tytułu (z najmu) efektywnie były bardzo często nieopodatkowane. Odpisy amortyzacyjne dokonywane od tych składników zmniejszały bowiem dochód do opodatkowania do takiego poziomu, że podatek dochodowy nie występował - wyjaśnił wiceminister Jarosław Neneman w odpowiedzi na interpelację poselską nr 3539. 

Dlatego, jak podsumowuje Neneman, ministerstwo nie prowadzi obecnie prac legislacyjnych czy koncepcyjnych w tym zakresie.

 

Najem mniej opłacalny

Przypomnijmy, że zakaz amortyzacji nieruchomości mieszkalnych został wprowadzony Polskim Ładem od 2022 r., a w pełnym zakresie zaczął obowiązywać w 2023 r. Od początku 2023 r. nie można już amortyzować mieszkań i budynków mieszkalnych (oraz prawa do nich), niezależnie od tego, kiedy zostały kupione lub wybudowane. Nie ma też znaczenia, czy służą prowadzonej działalności gospodarczej (np. jako biuro czy siedziba firmy) lub są wynajmowane w ramach działalności gospodarczej. Wynika tak ze zmian w art. 22c pkt. 2 ustawy o PIT i art. 16c pkt 2a ustawy o CIT. 

Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność gospodarczą polegającą na wynajmie, pozbawieni zostali prawa do amortyzowania nabytych w tym celu nieruchomości. - W praktyce działalność taka staje się dużo mniej opłacalna – mówi Przemysław Pruszyński.

Czytaj też w LEX: Dopuszczalność przerwania amortyzacji nieruchomości w świetle zasady ochrony praw nabytych i ochrony interesów w toku >

To nie jedyna zmiana, ponieważ od 2022 r. najem można rozliczać wyłącznie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, według stawek 8,5 i 12,5 proc. 

Czytaj też w LEX: Polski Ład: Zmiany w najmie prywatnym i amortyzacji >

 


Większość wyroków niekorzystna dla podatników

- Wprowadzenie zakazu odliczenie odpisów amortyzacyjnych było dużą niespodzianką dla tych osób, które zainwestowały w zakup mieszkań z myślą o prowadzeniu w nich działalności gospodarczej. Właściciele nieruchomości argumentują, że to zmiana reguł w trakcie gry. Osoba, która kupiła mieszkanie np. w 2020 r., miała podstawy zakładać, że będzie je amortyzować do 2023 r. Dokonywała więc kalkulacji, uwzględniając 10-letni okres amortyzacji, na który pozwalały obowiązujące wówczas przepisy. Dlatego wprowadzenie zakazu zostało odebrane jako naruszenie konstytucyjnej zasady praw nabytych i interesów w toku (art. 2 Konstytucji). Niestety, sądy administracyjne orzekają najczęściej, że w tej sprawie powinien wypowiedzieć się Trybunał Konstytucyjny. Większość wyroków jest nieprawomocna. Nadzieję podatnikom odbiera zaś niekorzystny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 lipca 2023 r. (sygn. II FSK 119/23) - mówi Agata Malicka, współwłaścicielka biura rachunkowego.

Właśnie na ten wyrok powołuje się wiceminister finansów Jarosław Neneman. - Podatnicy muszą liczyć się z tym, że zmiana warunków społecznych lub gospodarczych może wymagać zmiany obowiązującego prawa. Sąd ten uznał też, że zasada ochrony praw nabytych nie została naruszona. W ocenie sądu zmiana prawa, zmierzająca do ważnego dla państwa uszczelnienia systemu podatkowego i zapobiegająca erozji podstawy opodatkowania, nie naruszała zasady ochrony interesów w toku, skoro przewidziano rozwiązania łagodzące skutki tej zmiany zawarte w przepisie przejściowym - wyjaśnia wiceminister.

Wojewódzkie sądy administracyjne najczęściej odmawiają oceny konstytucyjności przepisów, wskazując, że jest to wyłączna kompetencja Trybunału Konstytucyjnego. Stanowią tak wyroki m.in. wyrok WSA w Krakowie, sygn. I SA/Kr 488/22; WSA w Łodzi sygn. I SA/Łd 482/22, czy WSA w Warszawie, sygn. III SA/Wa 2462/23, III SA/Wa 2427/23, III SA/Wa 2411/23, III SA/Wa 370/23.

Inaczej orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w nieprawomocnym dotychczas wyroku z 27 czerwca 2023 r. (sygn.  I SA/Łd 258/23). Sąd uwzględnił skargę podatnika, uchylił zaskarżoną indywidualną interpretację ze względu na „oczywistą niezgodność” przepisów zakazujących amortyzacji z konstytucyjną zasadą ochrony praw nabytych. 

Czytaj też w LEX: Kontrola przez sądy administracyjne konstytucyjności przepisów objętych interpretacją indywidualną >

Czytaj również: Amortyzacja mieszkań - wyrok WSA

 

Brak możliwości odliczenia innych kosztów 

Agata Malicka przypomina, że zakaz amortyzacji ma też inne konsekwencje. Przez wprowadzeniem zakazu wydatki takie jak m.in. opłaty notarialne, skarbowe, odsetki od kredytu, prowizje, które zostały poniesione w związku z zakupem, zwiększały wartość początkową nabywanej nieruchomości i były odliczane poprzez amortyzację. Teraz wydatki te mogą zostać odliczone dopiero przy ewentualnej sprzedaży. To oznacza, że dopóki właściciel nie zdecyduje się na sprzedaż, koszty te pozostają "zamrożone".

Potwierdzają to interpretacje podatkowe. Przykładowo w interpretacji z 17 października 2022 r. (sygn. 0111-KDIB1-1.4010.495.2022.1.SH) dyrektor KIS stwierdził, że niezamortyzowana wartość początkowa budynków mieszkalnych lub lokali mieszkalnych może jedynie stanowić koszt zbycia na rzecz podmiotu trzeciego.

Zobacz też procedurę: Wystąpienie o indywidualną interpretację podatkową >