Od wartości wniesienia wierzytelności trzeba odprowadzić podatek od towarów i usług. Takie stanowisko prezentują organy podatkowe.
Przedsiębiorca stracił płynność finansową. Postanowił zamiast regulować zobowiązanie, dokonać podwyższenia swojego kapitału zakładowego i wydać wierzycielowi akcje. Ten z kolei kwotę podwyższonego kapitału pokrywa przysługującą mu wierzytelnością. W kontekście opodatkowania VAT taka sytuacja nie budziła wątpliwości przed 1 grudnia 2008 r., gdy obowiązywało rozporządzenie zwalniające czynności polegające na wniesieniu wkładu niepieniężnego. Wraz z nowelizacją, która weszła w życie 1 grudnia 2008 r., rozporządzenie przestało obowiązywać i omawiane czynności należy analizować w kontekście ogólnych zasad opodatkowania VAT. By ustalić, czy aport wierzytelności powinien zostać opodatkowany VAT, należy się odwołać do ustawy, zgodnie z którą podstawowe czynności, które podlegają VAT, to odpłatna dostawa towarów oraz odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju.
Eksperci podkreślają, że świadczenia polegającego na powstrzymaniu się od dochodzenia swojej należności lub ewentualnie zwolnienie z długu dokonuje wnoszący. Zasadnicza wątpliwość dotycząca tej sytuacji polega na tym, że w praktyce wnoszona wierzytelność dotyczy usługi, która co do zasady już podlegała VAT (lub zwolnieniu), dlatego też należałoby się zastanowić, czy w takiej sytuacji nie dochodzi do podwójnego opodatkowania VAT jednej transakcji, co mogłoby stanowić potencjalne naruszenie dyrektywy VAT. W wielu sprawach nie ma jednoznacznego rozwiązania problemu, który powstał po uchyleniu rozporządzenia zwalniającego aporty. Niestety dotychczas podejście organów jest raczej profiskalne.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 10 maja 2011 r.